Wpis z mikrobloga

Jeśli chłop nie ma dziewczyny lekarki (albo sam nie jest lekarzem) to it's over. Disclaimer - wszystko co piszę w tym poście wydarzyło się naprawdę xD

Mam pewną paczkę znajomych, robią różne rzeczy w życiu - większość to inżynierzy (w tym programiści). W tej paczce znajomych jest jeden taki gość, absolutny leser, gównostudia i brak stałej roboty od kilku lat. No i ten gość jakoś sobie znalazł dziewczynę lekarkę i są razem od ponad roku, już mieszkają razem itd. xD dziewczyna robi rezydenturę, więc ultrakokosów nie zarabia, ale wystarczająco by sobie razem żyli komfortowo (gość zawsze ma skądś pieniądze na różne gadżety a nie pracuje xD).

No i ja chłopakom pokazałem kiedyś, że typ nas absolutnie zdewastuje finansowo jeśli się z nią tylko ożeni. Pokazałem im, że lekarze zarabiają nawet po 300-350 zł za godzinę i że pieniądze w branży medycznej leżą na podłodze, i że laska nigdy nie straci roboty. Że my będziemy tyrać w kołchozach co najwyżej na Skodę Octavię, a na mieszkanie w wielkiej płycie to będą musieli czekać aż babcia im umrze. Oni będą wozić się BMW X3 lub Porsche, kupią mieszkanie, może drugie pod wynajem, i będą podróżować po świecie. Że gość wygrał w życie.

Zauważyłem jednak przez to postępującą demoralizację i spadek motywacji wśród moich znajomych. Jeden znajomy powiedział wprost, że w sumie to mógłby być utrzymankiem jakiejś bogatej laski i odświeżył sobie Tindera i że on p------i robienie na maszynach dla janusza. Umówił się na randkę z panią elektroradiolog, ale bardzo się zawiódł, że to nie lekarka - nawija nam o tym cały czas. Drugi znajomy zaczął shadowować ludzi z pobliskiego uniwerku medycznego i wbijać się na imprezy wydziału byleby wyrwać jakąś obiecującą przyszłą lekarkę50k. U pozostałych też jakoś tak motywacja siadła - nie wiedzieli, że lekarze aż tak ich cuckują finansowo. Pytają regularnie - i na c--j ja tak z---------m? Jaka lekarka zechce mnie, zakolaka z IT 170 cm? Itd. Ja sam zacząłem rozważać studia medyczne mimo dobrej pracy i wiem, że nie jestem w tym sam.

Jeszcze raz powiem - jeśli w Twoim gospodarstwie domowym nie ma przynajmniej jednego PWZ*, it's over. Zapomnij o spełnieniu marzeń materialnych AD 2024. Ultra duże pieniądze, praca na stałe, i ekspozycja na geriatryczne społeczeństwo przy limitowanej podaży to epic win.

*Nie tyczy się oskariatu deweloperskiego

#medycyna #lekarz #programista15k #pracbaza #zwiazki #przegryw #takaprawda #gownowpis #nieruchomosci
k.....k - Jeśli chłop nie ma dziewczyny lekarki (albo sam nie jest lekarzem) to it's ...

źródło: kobieta-lekarka-stojaca-przy-oknie-w-szpitalu-kobieta-lekarka_358354-3659

Pobierz
  • 57
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kawalerka15k: prawda, biednych lekarzy nie ma. Żałuję, że nie zostałem lekarzem. Mam styczność z ludźmi których rodzice są lekarzami. Jedna rodzina ma w Poznaniu 2 mieszkania i 2 domy jednorodzinne. W innej ojciec kupił koledze auto za 100k i mieszkanie za grubo ponad milion w Gdańsku, jego bracia też dostali. Koleżanka córka lekarzy robi teraz licencje pilota i lata sobie helikopterami rekreacyjnie. Inny świat zupełnie.
  • Odpowiedz
@kawalerka15k znowu ci lekarze królowie życia. Lekarze nie zarabiają nie wiadomo jakich kokosów typu 30k, jak przeciętniak ma 10k brutto to już jest super. Zejdźcie na ziemię, środowisko tak zamknięte, że na wykopie co tydzień nowe teorie powstają.
  • Odpowiedz
@kawalerka15k:

Moja koleżanka podczas rezydentury, oprócz samej rezydentury, robi dodatkowo 40 tys. netto na fakturze.
Obecnie zarobki lekarzy odjechały całej reszcie społeczeństwa.
  • Odpowiedz
@Desire22: moja mama jest pielęgniarką, wiem jak to wygłada od środka. 10 brutto w 1 szpitalu na uop jest możliwe ale mało kto tyle ma. Wiekszość przyjmuje po godzinach w przychodniach i klinikach prywatnie. Wielu siedzi na B2B zeby omijac limity godzin i pracują po 250-300 godzin w miesiącu w kilku miejscach. Niektórzy są też wykładowcami, doradcami w różnych dziwnych ciałach i komórkach państwowych lub samorządowych
  • Odpowiedz
@kawalerka15k:

mialem ziomka w akademiku, co zrobil podobnie - mial laske z ktora sie dlugo spotykla, ale cos sie popstrykali i ciach - koniec dlugiej milosci. Ale nie na dlugo - minely moze 2 miesiaca i cyk - nowa dziewczyna dentystka z duzymi oczami :) No moze to byla milosc, nie wiem :P

a tak na calkiem powaznie: czy lekarz to taki pewniaczek w dobie automatyzacji i AI? Lekarz to TYPOWY
  • Odpowiedz
@del855: c---a tam żadnego lekarza AI nie wytnie, nawet o tym nie myśl, nawet gdyby był model który wszystko sam by hipotetycznie załatwił (wątpię) to lobby na to nie pozwoli.
  • Odpowiedz
c---a tam żadnego lekarza AI nie wytnie, nawet o tym nie myśl, nawet gdyby był model który wszystko sam by hipotetycznie załatwił (wątpię) to lobby na to nie pozwoli.


jak ci ludzie beda umierac w kolejkach ktora beda tylko dluzsze - bo wraz z postepem medycyny generalnie leczymy sie coraz wiecej, mamy starzejace sie spoelczenstwo, a lekarzy proprocjonlanie nie przybywa - to albo dopuscisz AI do pracy, albo zrobi to partia ktora
  • Odpowiedz
@Stulejman_Beznadziejny: no dokładnie tak to wygląda. Etatowcy zarabiają średnio i mówi sie o etatowcach, ale kto może ten tyra na kontraktach i zarabia gruby gruby hajs przy którym każdy inny zawód się chowa (w przeliczeniu na godzinę - a że robią po 250-300h to kwoty rzędu milion rocznie nie są czymś bardzo rzadkim). A jak mu się nie chce zapieprzać to zostaje prywata, 30h w tygodniu i wpada 25k luzem
  • Odpowiedz
@DiMaria: to jest fizycznie niemożliwe, rezydentura to ok 200h nawet jakby dorabiała po godzinach w jakiejś przychodni lub Aso za 300zł to nie dałaby radę wyciągnąć więcej dodatkowych 100h bo tyle nie są otwarte placówki, mogła by więcej godzin wyrobić dyżurując ale za dyżury nikt rezydentom nie płaci więcej niż 200zł, mogła by też robić med estetyczną ale to też ciężko by było tyle wyrobić przy rezydenturze. Zapierdzielając od rana
  • Odpowiedz
Lekarz to zawód regulowany. AI zautomatyzuje to na co prawo pozwoli. Lekarze załatwią sobie że AI i roboty chirurgiczne beda zabronione i tyle. Tak samo AI nigdy nie zastąpi sędziów bo zrobią prawo że nie może być AI w sądownictwie i kropka


a czy ja cos innego napisalem?

lekarze sobie zalatwia..... uhmm :)
Tylko widzisz kolego, lekarza to potega va szarak, ale obawiam sie ze ich wplywy moga byc niewystarczajace na skutek 2 spraw (o
  • Odpowiedz
@del855: nie ma możliwości zastąpienia lekarzy przez AI z prostego powodu. Do każdej czynności potrzebna jest pieczątka a pieczątki wydaje organizacja złożona z ludzkich lekarzy, którzy korzystają na regulacji zawodu. Matematykę zostawiam tobie
  • Odpowiedz