Wpis z mikrobloga

Spalony bazarek na #sluzewiec w #warszawa

Zwykły pożar, czy podpalenie? Sytuacja z bazarem jest taka, że nie chcą go ani spółdzielnia, ani deweloper lasy na lokalizację. Od lat trwa konflikt na linii sprzedawcy - spółdzielnia/deweloper i sąd staje po stronie sprzedawców. Z tego co się zorientowałem to kolejna sprawa ma być w grudniu.

Z tego co się dowiedziałem na miejscu to w budce obok budki doszczętnie spalonej w momencie pożaru spala kobieta. Ona też prawdopodobnie dzwoniła na straż. Co ciekawe chwilę po wybuchu pożaru okoliczni mieszkańcy lub przechodnie robili sobie zdjęcia na tle palącego się bazarku (mowa o młodych ludziach)

Dzisiaj niektórzy normalnie handlują - Ci co mieli szczęście. Inni przeżywają swoje dramaty bo stracili miejsca pracy, zarobku...

Handlarze organizują się, pomagają sobie i kombinują jak przywrócić prąd (w części nie ma prądu)

Jak patrzę na ten bazarek, to mam wątpliwości czy to zwykły pożar. Oczywiście nie można nic wykluczyć, ale skłaniam się ku pomocy z czyjejś strony. Lokalizacja pod duży blok rewelacyjna.

Najważniejsze, że żaden człowiek się nie spalił bo byłaby być może kolejna Pani Brzeska, ani nie wybuchła żadna butla z gazem (obok są bary, kebaby)

#pozar #handel #deweloperka #deweloper #bazarek #zakupy
k.....s - Spalony bazarek na #sluzewiec w #warszawa

Zwykły pożar, czy podpalenie? Sy...

źródło: 1000001670

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kryminalnykwadrans: Moja okolica, taka piękna.
Ale na poważnie. Te budy co się spaliły doszczętnie, i gdzie prawdopodobnie wybuchł pożar, należały do wietnamczyków(w jednej robili paznokcie w drugiej żarcie) więc nie wykluczajmy sprzeczki miedzy grupami wpływu.
  • Odpowiedz