Wpis z mikrobloga

Hej, krótka ankieta dla was. Fajnie też jakbyście w odpowiedzi napisali czemu akurat tak zagłosowaliście. Ankieta ta pomoże mi zrealizować pewien projekt także będę wdzięczny za każdy głos ()

#dzieci #zwiazki #zapytajwykop #ankieta #zarobki #rozowepaski #niebieskiepaski #tinder #randkujzwykopem

Chcesz mieć dzieci?

  • Tak (Jestem Chłopem) 52.5% (178)
  • Tak (Jestem Babą) 7.4% (25)
  • Nie (Jestem Chłopem) 33.6% (114)
  • Nie (Jestem Babą) 6.5% (22)

Oddanych głosów: 339

  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kruszynka_Rdzawoczulka: dlaczego nie? Nie chcę obciążać organizmu dodatkowo, bo mam wystarczająco obciążony, mam zbyt wysoką wrażliwość na wysokie częstotliwości dźwięków i hałas, nie przepadam za małymi ludźmi, wykluczyłoby mnie to z pracy na jakiś czas, niebieski też nie chce.
  • Odpowiedz
@Kruszynka_Rdzawoczulka: nie bo się nie nadaje, nie chce, za dużo z tym roboty, musisz pilnować 24/h, dorośnie to zacznie pyskować, jeszcze bardziej dorośnie to zaczną się imprezki, alko, może n-------i i cała noc nieprzespana bo zastanawiasz się, czy wróci, czy jakiś seba się nie r------e przy 200/h i przy okazji zabije ci dziecko
  • Odpowiedz
@Kruszynka_Rdzawoczulka: Nie chcę miec dzieci, jestem babą.
Bardzo lubię małe bombleki, mogę się nimi zajmować cały dzień, pod warunkiem, że na koniec dnia rodzice je sobie wezmą.

Powodów dla których nie chcę swoich bombelków, jest kilka, ale najważniejsze to:
1. Z natury jestem histeryczką i obawiam się, że zadusiłabym bombelka miłością, strachami i histeriami - prawdopodobnie byłabym matką typu "nie biegaj, bo się spocisz" i wychowałabym kompletną lebiegę, która nie
  • Odpowiedz
@Kruszynka_Rdzawoczulka: tak i mam, kobieta. To tak niesmowita miłość, duma i satysfakcja, że nieda się tego ująć słowami. Rodzicielstwo to niesamowite i cenne doswiadczenie. Pomimo trudu, wyrzeczeń i bolu, nie wyobrażam sobie życia bez mojego dziecka.
  • Odpowiedz
@Kruszynka_Rdzawoczulka: Ogólnie to mógłbym chcieć, ale jest to nie możliwe i dałem odpowiedź na nie.
Dla mnie podstawa w związku to najpierw poznać się, nacieszyć się sobą, odhaczyć wszystko to co chciało się zrezalizować z drugą połówką, co zajęło by z 5-10 lat i dopiero jak wszystko już przerobione, druga osoba dobrze poznania, wiesz czego możesz się spodziewać, związek wygląda dobrze, zarobki wspólne też są ok, to można by sobie ewentualnie zrobić dziecko.
Mając 35 lat, nawet jakbym kogoś poznał dzisiaj, to zanim w ogóle próbował bym z tą osobą robić dziecko, miałbym 40-45 lat.
Nie chce być ojcem w tak późnym wieku, im człowiek starszy tym mniej może i mniej się chce. Już widzę latanie obok noworodka czy jakieś nieprzespane noce mając 45 lat i to przy założeniu że w ogóle udało by się zrobić to dziecko, że oboje jesteśmy zdrowi, kobieta zajdzie w ciąże, urodzi zdrowe dziecko.
Kolejna sprawa to zegar biologiczny kobiet. zakładając że zanim bym robił dziecko minie 10 lat, to jakbym poznał 30 latkę to wątpie że chciałby zostać matką mając 40 lat i rodzić pierwsze dziecko w tym wieku, gdzie już zaraz przestanie mieć taką możliwość. Jak kobieta chce mieć dzieci to musiałaby być głupia aby ryzykować zrobienie dziecka na ostatni dzownek gdzie coś może pójść nie tak i okno minie.
więc musiałbym poznać 20 latkę, a weź się dogadaj to raz, a dwa jaka 20 latka by chciała gościa który zaraz będzie miał 40 lat? żadna. Bo po co jej ktoś tak stary, zakładając że nie jest jej sponsorem i ona też równo musi pracować i tworzyć wspólny budżet, gdzie życia w luksusie to na pewno
  • Odpowiedz
@Kruszynka_Rdzawoczulka powodów jest dużo dlaczego nie chce mieć dzieci. Te najważniejsze największe to:
- po prostu nigdy nie czułam nawet przez ułamek sekundy że chce dzieci

- mam różne choroby autoimunologiczne przez które bałabym się że ciąży nie przeżyje albo że mocno podupadnę na zdrowiu i urodzie z czego już nie wyjdę bo choroby mnie dojada i tym samym nawet średnio bym się mogła tym dzieckiem zająć.

Z tych mniejszych powodów
  • Odpowiedz
@Kruszynka_Rdzawoczulka: Raczej chciałabym, ale tylko z odpowiednim partnerem z którym byśmy dobrze się rozumieli, znali i dogadywali, a na takie coś trzeba niestety czasu, to że dopiero rozpoczynam karierę też nie pomaga, @r5678 dobrze to podsumował i wiele z jego punktów jest uniwersalnych i dotyczy obu płci
  • Odpowiedz