Wpis z mikrobloga

#mecz ulało mi się kuwa po tym meczu BVB. Generalnie chciałem chociaż remisu, ale ten mecz oddzielił zespół z trenerem i z amatorem. Zaczynając od ustawienia, gra na trójkę obrońców, z trzema dobrymi obrońcami po prostu kuwa nie działa, jak jeden się wysypie to cała konstrukcja leży. Kolejny segment to ustawienie Brandta i Sabitzera na pozycji, uwaga skrzydłowych, no po prostu ręce mi opadają jak to widzę. W meczu wysoko ustawiona linia obrony (prawie poziom Tottenhamu) więc gole tracone przez jedno zagranie za obronę nie dziwią. To, że stracimy gola z rożnego to sprawa normalna wiadomo, ale że z autu to się nawet ja nie spodziewałem. To była kwintesencja spiedolenia umysłowego (polecam zobaczyć te bramkę normalnie diament). Złota zmiana wędruje do pięknego Algierczyka, który gra jakby miał 10IQ generalnie nie chce go więcej widzieć. Podsumowując gratki dla Stuttgartu (i ich kibiców, ale nie wiem czy na wykopie są tacy) bo można sprzedać gwiazdy, ale mając trenera układać od nowa. Natomiast dla Turka żółta kartka bo fuks się skończył i albo zacznie wyciągać wnioski, albo wypiedalac od amatora Terzicia do amatora Sahina. Tragiczne jest życie kibica Borussii. #bvb #bundesliga
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach