Wpis z mikrobloga

#przegryw #alkoholizm mnie ojciec alkoholik podawał pół kubka piwa do wypicia, żebym się wprawił. Miałem wtedy mniej niż 10lat. Sam sobie nawet nalewałem. Ojciec się w------ł jak nauczyłem się nalewać po ściankach, żeby piany nie było i wychodziło mi wtedy więcej niż pół kubka, ale ojebywałem kubek tak szybko, że nie zdążył zareagować.
Dziękuję tato, nieźle się wprawiłem. Ale nie zwalam winy na ojca, cała rodzina jest pijacka. Dziwne, że jeszcze żyje. Moje narodziny to błąd w systemie, który nigdy nie powinien się wydarzyć Po prostu jestem takim chwastem w chodniku, tylko z niestety włączoną świadomością.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach