Wpis z mikrobloga

@Ciapatus uśmiechnięta Polska ma w dupie Ukrainę, bo orientuje się na Zachód i projekty wschodnie jej nie interesują. Jednocześnie ma też dużo silniejsze umocowanie na zachodzie, więc płacze w Brukseli i skarżenie się na forum międzynarodowym na niewiele się zdadzą. No i na szarpaniu Kijowa i Berlina można sporo ugrać wewnętrznie, z czego Tusk i Sikorski chętnie korzystają.

Ukraińska dyplomacja tymczasem za rządów Pisu, który był Ukrainie zasadniczo bardzo przychylny i
  • Odpowiedz
@Ciapatus: Ja uważam, że należy wspierać Ukr. w walce ale nie jak frajerzy. Nie dawajmy się dymać dając wszystko i nie żądając nic w zamian. Ukraina stała się bardzo roszczeniowa, widzą w sobie Chrystusa Europy. Jeżeli teraz nie pokażemy im, że myślimy racjonalnie i nie jesteśmy popychadłem i frajerem do wykorzystywania, to po wojnie wezmą nas pod but. Relacje muszą być uczciwe.
Jeśli idzie o Wołyń to lata budowania w
  • Odpowiedz
  • 28
@camelinthejungle: dokładnie, na ukrainie, ale także w państwach bałtyckich nie ma praktycznie ośrodków analitycznych zajmujących się polską, oni kompletne sytuacji w Polsce nie rozumieją, chyba jedynie litwini coś kumają, pis był dla nich absolutnie najlepszą opcją bo poszedł na mocną konfrontacje z niemcami i Francją i jednocześnie chciał budować silny system sojuszy w Europie środkowej, traktował Ukraińców i Bałtów po partnersku.

Mogli dużo więcej z nami ugrać niż pozwalał na
  • Odpowiedz
@Ciapatus: No ja się nie zgodzę z tym nierównym traktowaniem obecnie. Właśnie teraz to my domagamy się równego traktowania przez Ukrainę. Do tej pory Ukraina dostawała wszystko nie dając nic a to nie jest równe traktowanie tylko robienie z nas frajerów. W relacjach między krajami powinna obowiązywać zasada coś za coś.
Dawaniem Ukrainie wszystkiego w zamian za nic sprawiliśmy, ze zachowuje się teraz jak rozpieszczony bachor robiący wrzask, że nie
  • Odpowiedz
@GoracyStek: To akurat bardzo niefortunne słowa Radka. Przecież teraz takie referendum nie ma sensu. Ciekaw jestem czy włożenie tego w usta Sikorskiego to nie jakiś fake.
  • Odpowiedz
@Ciapatus jest, jak mówisz. Na dodatek PiS osamotniony na zachodzie i na bocznych torach europejskiej polityki był łatwy do rozgrywania. A w kontekście ukraińskim pojawił się kolejny problem: największy (jedyny) pisowski sojusznik, czyli Orban, zaczął prowadzić politykę zagraniczną tak bardzo sprzeczną z interesami Polski, ale i ogólnie sprzeczną z naszą zrozumiałą niechęcią do rosyjskiego imperializmu, że trzeba było się od niego odciąć. Fico, na którego można by liczyć w konfliktach z
  • Odpowiedz
  • 3
@MuszeZalozycKontoByFiltrowacGowno: myślę że poprawna analiza wypowiedzi sikorskiego jest bardzo prosta, myślał ze pojedzie tam i załatwi kwestię wołyńską podczas pierwszej wizyty po czym wróci do Polski i będzie sie pławił tym jak to rozwiązał od ręki problem którego pisowcy nie mogli ogarnąć przez x lat, tymczasem Ukraińcy zrobili mu niespodziankę, a Sikorski jak to Sikorski, jako impulsywny człowiek z ogromnym ego i mściwym charakterem wypalił w ramach odwetu bez większej
  • Odpowiedz
@Ciapatus: Super pomysł. Po 10 lat przymusowego wysiedlania Tatarów i aresztowaniu działaczy proukraińskich zrobić referendum na ziemiach, na które ruscy przesiedlali wojskowych i ich roziny.
  • Odpowiedz