Wpis z mikrobloga

#emigracja #niemcy #drezno #lipsk
Mieszkam na wsi w Turyngii, osiadłem się tutaj przypadkowo przez pracę. Planuje przeprowadzić się do większego miasta, gdzie się coś dzieje, można gdzieś wyjść, są jakieś sklepy inne niż Aldi. Myślałem o jakimś mieście blisko Polskiej granicy, typu Drezno, Lipsk. Co myślicie, jest sens sie przenosic? Może ktoś tam mieszka i ma info odnosnie kosztów życia, najmu, pracy dla niewykwalifikowanych ( ͡° ͜ʖ ͡°) W sumie to nawet myslalem juz o Polsce, ale moja sie upiera zostać u szwaba, no i pewnie najem na podobnym poziomie w Polsce
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mieszkam i pracuję w Dreźnie od jakichś dwóch lat. Pracuję jako inżynier, więc stosunek zarobków do kosztów nie jest zły. Średnia zarobków w Saksonii jest niska jak na Niemcy, więc radzę 2 razy się zastanowić i sobie policzyć wszystko. Wynajem mieszkania wychodzi podobnie albo nawet taniej niż we Wrocławiu.
  • Odpowiedz
@Hur4ggan ja od 6 lat mieszkam na wiosce pod Hamburgiem, można powiedzieć przedmieścia. W życiu bym do HH się nie wyprowadził, korki dramat, dziwne towarzystwo, wieczna walka o miejsce do parkowania itd. Myśleliśmy też żeby sie gdzieś pod pl granicę przenieść żeby było blisko do Szczecina, Neubrandenburg czy Passewalk, ale z tamtad wszyscy uciekają przynajmniej tak niemcy mowia. No i oni nie lubią imigrantow. OSW zrobił dokument o Niemcach wschodnich, polecam.
  • Odpowiedz