Wpis z mikrobloga

Przez ostatnie afery z Januszem Biznesu, który ponoć przerwał wały przeciwpowodziowe w Jeleniej, aby ratować swój ośrodek, przypomniała mi się moja wizyta w jego Holiday Parku dwa lata temu 😁 Namówiony przez rodzinę, pojechaliśmy tam "aby dzieci mogły się pobawić, a my odpocząć". Z reguły unikam tego typu miejsc, ale się zgodziłem. Bardzo szybko żałowałem, bo już na strzała po wejściu do pokoju zobaczyłem taki automat. A po całym ośrodku było tego porozstawiane dziesiątki, w tym cała sala gier: oczywiście tylko 5 zł wchodzi do większości. Moje dzieciaki nie miały tam wstępu, ale rodzice z innych domków bardzo praktycznie kupowali sobie spokój na kilka godzin dając dzieciom po stówie.

Na wymeldowaniu na każdym kroku opłaty: za prąd, za wodę, za parking, za kabel do grilla elektrycznego. Dosłownie wszystko jest dodatkowo płatne.

Jeśli normalnie nad morzem jest całkiem spora januszerka związana z wyciskaniem kasy, to tutaj gościu zrobił z tego cały model biznesowy. Nie dziwi mnie zupełnie, że mógł ratować swój ośrodek kosztem reszty miasta.

#powodz #holidaypark #januszbiznesu
jayandrew - Przez ostatnie afery z Januszem Biznesu, który ponoć przerwał wały przeci...

źródło: 24A8F22A-255F-48F5-A29D-C443CD06D48C_1_105_c

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@jayandrew: też byłem kiedyś w Pobierowie w apartamencie, zimą. Ogólnie spoko, jedzenie też nawet dobre, ale te automaty wszędzie to jakiś kosmos. Widać, że niską cenę (vouchery i promocje) rekompensują sobie gdzie indziej.
Ceny mediów po jakich rozliczają pokoje to w ogóle jakaś abstrakcja!
  • Odpowiedz
  • 0
@RuskiMaszynista: ja nie twierdzę, że ktokolwiek cokolwiek przerwał. Przy skali januszerki tego biznesu i braku jakichkolwiek zasad (doimy ile się da kasy z rodziców przez dzieciaki), nie dziwiłoby mnie to, że facet mógł pozwolić na zalanie miasta, aby jego ośrodek szybko wrócił do zarabiania jak woda pójdzie.
  • Odpowiedz
  • 3
@bylem_zielonko: Kawiarnia jest w tym samym pomieszczeniu co te automaty. Dodatkowo nie ma wystarczająco dużo miejsc do siedzenia. I stoisz, pijesz tego za drogiego drinka, nie możesz nawet chwile się nim nacieszyć w spokoju, bo dzieciaki nakręcone już chcą grać w te gówna, a wszędzie wokół n--------a muzyczka.
  • Odpowiedz