Wpis z mikrobloga

  • 0
przerabiałeś terapię Richardsa? Zastanawiam się czy warto poświęcić czas


@Studento4444: przerabiałem. Nawet przez jakiś czas miałem wrażenie, że troszkę mi pomagała. Ale im dłużej czasu mija od zakończenia terapii, tym bardziej widzę, że kompletnie to nic nie działa.
  • Odpowiedz
  • 0
ja bym se już odpuścił, zbudował chatkę gdzieś w lesie i sobie wegetował z lisami ehhh


@Remus00: gdybym miał samą fobię, ale bez nerwicy lękowej (lęk uogóiniony itp.), to chyba już bym sobie odpuścił. "Zaszyłbym się" w domu, odciął od świata zewnętrznego i wegetowałbym tak sobie. Ale ta nerwica nie daje mi spokoju, więc cały czas próbuję.
  • Odpowiedz