[wolfiex]

#powodz #wroclaw #polska #heheszki

[vitovia]

@wolfiex: bo dostał pozwolenie a urząd przekształcił działkę w budowlana.

[sanguediguida]

@wolfiex: jem niom

[wolfiex]

@vitovia: to nie zwalnia z odpowiedzialności i odrobiny zainteresowania gdzie się budujemy/kupujemy mieszkanie... tzw. zasada ograniczonego zaufania, to że ktoś wydaje pozwolenie nie oznacza że budowa w tym miejscu jest dobrym pomysłem ( ͡º ͜ʖ͡º)

[Sarveil]

@wolfiex: fajnie się wysrywa takie mądrości po fakcie pierdząc w fotel u mamusi na mieszkaniu? xD Ludzi było stać na taką działkę to kupili. Pewnie jak by znali przyszłość to by nie kupili, że przez 14 lat nie było podtopień to można zaryzykować, ale wiadomo: analiza wsteczna, zawsze skuteczna. Tak jak ktoś pisze - pozwolenie na budowę było wydane to się pobudowali. Jak się nie ubezpieczyli to ich problem, a

[dafto]

Ludzi było stać na taką działkę to kupili. Pewnie jak by znali przyszłość to by nie kupili

@Sarveil: wystarczy znać przeszłość. Mapy zalewowe są ogólnodostępne w necie.

[Sarveil]

@dafto: no tak, bo jak w 1912 coś kiedyś zalało to już do końca świata nie wolno się tam budować, bo a nóż, zaleje...

[wolfiex]

@Sarveil: Wiadomo było "kilka" lat temu https://grafikahistoryczna.pl/niemiecka-mapa-wroclawia-z-terenami-zalewowymi/ ( ͡° ͜ʖ ͡°)
inny przykład braku zainteresowania ludzi gdzie wydają pieniądze mam na osiedlu gdzie mieszkam - dopiero po zakupie mieszkania zorientowali się że niedaleko będzie budowana obwodnica Krakowa i robili wielkie oczy kiedy mówiłem że no ja wiem, przecież to było/jest w planie zagospodarowania przestrzennego, ogólnie dostępnego - dla mnie plus, szybki "wyskok" z miasta na weekend

[greeck87]

Powinni zrobić nową kategorię: działka budowlano-zalewowa

[Sarveil]

@wolfiex: Podniecacie się tą niemiecką mapą zalewową jakby to przepowiednie Nostradamusa były... Od tamtego czasu jednak trochę się zmieniło, między innymi infrastruktura (oczywiście, nie w stopniu takim jak być powinno, ale to już wina kraju w jakim żyjemy) więc i realia budowlane się zmieniły. Jak by opady sytuacja była jak w 97 i by większość wytrzymała to byście przynajmniej, specjaliści za 50gr od wpisu, siedzieli cicho. No ale cóż, sam

[voov100]

@wolfiex: p--------z smuty, nie po to płacę podatki na kraj, który sprzedaje mi działkę i pozwala się na niej budować, żebym teraz się sam miał obwiniwać. Jaki opłacany z moich podatków ekspert zatwierdził, że mogę się tam zbudować. Oznacza to, że albo jest tam bezpiecznie, albo państwo, które ten ekspert reprezentuje weźmie na siebie pełną odpowiedzialność, jak nie będzie tam jednak bezpiecznie. Od tego jest instytucja taka jak "pozwolenie na