Wpis z mikrobloga

W 2017 szukałem domu pod zakup dla mojej rodziny. Znalazłem nawet fajny na Rzepakowej w Krakowie. W ramach sprawdzania wszystkich zad i walet tej lokalizacji sprawdziłem u 3 ubezpieczycieli jaki jest koszt polisy. U dwóch wyszło, że lokalizacja jest zagrożona powodzią stulecia lub tysiąclecia. Nie kupiłem i czuje dobrze człowiek bo pewnie byłby stres przy takich akcjach jak teraz… finalnie kupiłem na górce, po wcześniejszym upewnieniu się, że to nie jest teren osuwiskowy czy cuś #gownowpis
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach