Wpis z mikrobloga

Po co ludzie we Wrocławiu wykupują na potęgę wodę? Byłem w Lidlu i każdy wózek po brzegi wypchany wodą (zwykłą źródlaną niegazowaną). Przecież w kranie jest póki co bardzo dobra zdatna do picia woda, wystarczy sobie nalać do jakichś butelek/baniaków i tyle. Czy to ja czegoś nie rozumiem? ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#powodz #wroclaw
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@baltonoski: Woda z kranu nie powinna stać dłużej niż 24h, zlana do baniaka może stanowić środowisko rozwoju bakterii, mikrobów. Butelkowana to butelkowana.

Ale sam też nie mam, naleje sobie 3 butelki 5l i będę trzymał kciuki xd
  • Odpowiedz
@baltonoski: Myslisz, że każdy trzyma w domu baniaki i butelki? Jedna zgrzewka wody ma 9 litrów, człowiek powinien 2litry płynów dziennie pić. Dla rodziny 4 osobowej taka jedna zgrzewka to plus minus jeden dzień a woda może byc też potrzebna do przygotowania jedzenia.
  • Odpowiedz
Przecież w kranie jest póki co bardzo dobra zdatna do picia woda, wystarczy sobie nalać do jakichś butelek/baniaków i tyle. Czy to ja czegoś nie rozumiem? ( ͡° ʖ̯ ͡°)


@baltonoski: Owszem, nie rozumiesz czemu woda w nieotwartej butelce jest świeża bardzo długo, a taka w otwartej po kilku dniach nie jest bezpieczna do picia.
  • Odpowiedz
Po co ludzie we Wrocławiu wykupują na potęgę wodę?


@baltonoski: po co ludzie kupują wodę na co dzień xd Kupienie sterylnej wody w czasie zagrożenia, gdzie większość ludzi nie ma warunków do jej trzymania przez cały rok wydaje się być najbardziej uzasadnionym zakupu ever poza innymi oczywistościami jak np. bycie w terenie
  • Odpowiedz