Wpis z mikrobloga

Odparowanie wody w rzece o przepływie 279 m³/s (czyli dzisiaj w #glucholazy) na dużą skalę wymagałoby ogromnych ilości energii, ponieważ woda ma bardzo wysoką pojemność cieplną i wymaga dużej ilości ciepła do zmiany stanu z ciekłego na gazowy.

Jak odparować wodę?
Aby odparować wodę o przepływie 279 m³/s, potrzebujemy skupić się na energii potrzebnej do doprowadzenia tej ilości wody do punktu wrzenia i jej odparowania.

Oto podsumowanie z uwzględnieniem szacunkowych liczb i oceny wykonalności dla każdego rozwiązania:

Twoje pomysły:
Palnik (napędzany gazem, ropą lub węglem):

Energia potrzebna: 630,54 GJ/s (630,54 GW).
Paliwo: Dla porównania, aby uzyskać 630,54 GW mocy, potrzebne byłoby spalenie:
~17 milionów m³ gazu ziemnego na sekundę (zakładając 37 MJ/m³),
~150 000 ton węgla na sekundę (zakładając 25 MJ/kg).
Wykonalność: Niewykonalne ze względu na gigantyczne zapotrzebowanie na paliwo i emisje.

Wulkan:

Temperatura lawy: 1000-1200°C.
Możliwość odparowania: Tak, ale tylko w bezpośrednim kontakcie lawy z wodą. Skala odparowania byłaby ograniczona do strefy wybuchu.
Wykonalność: Niekontrolowane i niepraktyczne, niemożliwe do zaplanowania.
Zmniejszone Słońce:

Energia: Nawet "miniaturowe" Słońce dostarczałoby miliardów razy więcej energii niż potrzebne 630 GW.
Skutki: Natychmiastowe odparowanie wody i zniszczenie otoczenia.
Wykonalność: Hipotetyczne i nierealistyczne.
Prąd elektryczny:

Energia potrzebna: 630 GW ciągłego zasilania.
Źródła energii: Całkowita moc elektrowni jądrowych na świecie wynosi ~392 GW, co nie wystarczyłoby do osiągnięcia tego celu.
Wykonalność: Niemożliwe ze względu na brak takiej ilości dostępnej energii elektrycznej.
Moje propozycje:
Laser dużej mocy:

Energia potrzebna: 630 GW, co odpowiada mocy milionów przemysłowych laserów.
Zużycie: Lasery tej mocy wymagałyby olbrzymich ilości energii elektrycznej i systemów chłodzenia.
Wykonalność: Technologicznie możliwe na małą skalę, ale nierealne do odparowania całej wody w rzece.
Mikrofale:

Energia potrzebna: Również 630 GW.
Urządzenia: Potrzebne byłyby setki gigantycznych anten mikrofalowych o mocy przemysłowej.
Wykonalność: Wysokie zapotrzebowanie energetyczne i potencjalne ryzyko dla otoczenia sprawiają, że niepraktyczne.
Indukcja elektromagnetyczna:

Energia potrzebna: 630 GW.
Materiały: Gigantyczna infrastruktura metalowa (stal) wzdłuż całego koryta rzeki.
Wykonalność: Wymagałoby ogromnych nakładów na materiały i energię, ale jest teoretycznie możliwe.
Parowniki słoneczne:

Energia dostarczana przez Słońce: Na Ziemi średnio 1 kW/m².
Wymagana powierzchnia: Aby odparować 279 m³/s, potrzeba ponad 630 km² skoncentrowanych zwierciadeł.
Wykonalność: Możliwe, ale wymagałoby gigantycznej infrastruktury i dużej ilości miejsca.
Supergrzałki plazmowe:

Temperatura plazmy: 5000-10000°C.
Energia potrzebna: 630 GW, dostarczana w formie strumieni plazmy.
Wykonalność: Trudne do kontrolowania na dużą skalę, ale teoretycznie wykonalne z zaawansowaną technologią.
Turbiny gazowe:

Energia dostarczana: Typowa turbina gazowa może generować ~500 MW.
Liczba turbin potrzebna: 1260 turbin o mocy 500 MW każda.
Zużycie paliwa: Około 90 ton gazu ziemnego na godzinę na każdą turbinę.
Wykonalność: Technologicznie możliwe, ale wymagałoby ogromnych zasobów paliwa.

Podsumowanie:
Wszystkie rozwiązania wymagają olbrzymich ilości energii i zasobów, co sprawia, że w praktyce żadna z metod nie jest w pełni wykonalna na tak dużą skalę przy obecnych technologiach.

#glucholazy #powodz #wroclaw #polska
niebadzogrem - Odparowanie wody w rzece o przepływie 279 m³/s (czyli dzisiaj w #gluch...

źródło: DALL·E 2024-09-14 11.12.20 - A view from behind a person standing on the left side of the frame in the middle of a riverbed. The person is using a powerful flamethrower to evapora

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niebadzogrem: nie uwzględniasz jednego. Nasycenia powietrza parą. Musiałbyś mieć jeszcze tajfun wymieniający powietrze, inaczej odparowana woda zaraz by się skraplała i spadała na dół.
  • Odpowiedz
  • 0
@Rasteris: Teraz największym zagrożeniem są rzeki. Jeśli byśmy odparowali całość rzeki w 1 miejscu to nawet jak spadnie z nieba to część odparujemy spowrotem a część rozejdzie sie po polach, chodnikach. Wiadomo może to kogoś minimalnie zalać od samego deszczu ale lepiej to niż zalać z rzeki : P Bardizej rozproszone opady > skupiona rzeka. To jak dostać mgiełką z 10 litrów wody a dostać strzał z armaty wodnej 10
  • Odpowiedz
@niebadzogrem: powietrze ma swoją pojemność. Więcej pary nie przyjmie. Więc ta mgiełka to nie będzie mgiełka tylko od razu opad w tym samym miejscu. Do tego woda gorzej paruje przy wysyconym powietrzu.
  • Odpowiedz