Wpis z mikrobloga

@LegendarnyOdkurzacz: kobiety potrafiły się zgromadzić i walczyć o swoje. Poprzez ruchy feministyczne wywalczyły prawa wyborcze i zmieniły swoją rzeczywistość. Nadal walczą by utrzymać parytety, ponieważ każdy chce dobrze dla własnej d--y. Moim zdaniem jeśli mężczyzni chcą zmienić swoją rzeczywistość też powinni się zgromadzić, przedstawić swoje postulaty. Zamiast skupiać się na odbieraniu przywilejów kobietom, wywalczyć równość i przywileje dla siebie. Myślę że wiele kobiet poparłoby wasze postulaty jeśli nie godziłoby to
  • Odpowiedz
@Dlkvv: nie tylko feministek, żadna kobieta by na to nie przystała xD jak miałoby się to wogóle odbywać? Ojczulek wybrany przez losowanie i realizacja poprzez przymusowy stosunek? XD
  • Odpowiedz
cope, wojna na terenie Polski jest nierealna

Nikogo nie zmusisz do posiadania dzieci


@RudyZibi: nawet jeśli wojna jest nierealna to mobilizacja może być. Niektórym dziewczynom wystarczy postawić murzyna przed oczami, żeby zaciążyły, a co dopiero strach przed tym, że jakiś biały mężczyzna oderwie ich od dyskotek, rosmanna, i bedzie im rozkazywał?
  • Odpowiedz
@Dlkvv: nie wezmę się za macierzynstwo i nie pójdę do woja, ale dalej możecie snuć swoje mrzonki o tym by wszystkim było równie c-----o. Jeśli się nie weźmiecie za siebie to nic się nie zmieni, mi tez się nie uśmiecha by mój tata, partner czy brat dostał powołanie.
Powinniście walczyć o zdjęcie z mężczyzn obowiązku wojskowego a w zamian stworzenie wykwalifikowanej armii. No ale jak wolicie wylewać jad i czekać
  • Odpowiedz
Powinniście walczyć o zdjęcie z mężczyzn obowiązku wojskowego a w zamian stworzenie wykwalifikowanej armii.


@ang-xvoi: Ale przecież w Polsce jest armia zawodowa. Ba- na Ukrainie też była i do tego znacznie większa i mająca więcej sprzętu. Pobór lub przynajmniej częściowe szkolenie kobiet to konieczność, a nie jakaś mrzonka. Każdą, ale to każdą większą wojnę w historii zaczynała armia zawodowa, a kończyli poborowi. Patrząc na same liczby można powiedzieć, że ta
  • Odpowiedz
@Krs90: najwięcej do powiedzenia w tym temacie mają staruchy których pobór już nie dotyczy. Młodzi są głównie przeciwni, a to młodzi będą tworzyć to państwo w przyszłości. Ze statystyk które poddałeś wynika że wiele osób jest przeciwnych, może warto byłoby tworzyć kampanię uświadamiające że istnieje alternatywa. Gdyby mężczyźni głośno wyrażali swój sprzeciw, mówili o problemach jakie generuje obowiązkowa służba wojskowa oraz głośno protestowali przeciwko przywróceniu jej przekonaliby część osób które
  • Odpowiedz