Aktywne Wpisy

donfallo +209
Mirki, chce sie Wam wyzalic. Oto co wymyslil sobie "Pan Inwestor" na dzialce tuz obok mojego bloku w Krakowie. Działka dotychczas była niebudowlana i gdy kupowalem mieszkanie zapewniano mnie, ze nie ma mozliwosci aby cokoliek tu wybudowano. Coz, czasy się zmieniają, i oto nagle wraz ze zmianami władz Krakowa niemożliwe stało się możliwe. Grupa start (https://start.com.pl/inwestycje-zrealizowane) zrealizowała najpierw dwa bloki obok, i teraz wyszło, że jak już zbudowali tamte dwie -

źródło: widok działki
Pobierz
DartNorbe +60
Jest w tym pewnego rodzaju tragedia: zapłakani rodzice mówią, że syn był dziwny, odmawiał pomocy psychiatry i wizyt u psychologa/terapeuty. Po interwencji lekarza (ponoć) wdało się jakieś zakażenie, które później utożsamiał jako celowe i wrogie (urojenia prześladowcze) działanie więc działał odwetowo (brak regulacji emocji). A w mediach rozprawa jak uniknąć takich sytuacji w przyszłości i mało się mówi o tym, że to przede wszystkim człowiek chory psychicznie. Środkiem do uniknięcia ataków na
Pływanie: Tutaj poszło zdecydowanie najgorzej, nastawiałem się na czas w okolicach 1:30 wyszło finalnie 1:50. Na początku złapała mnie taka panika, że byłem o krok od wycofania się. Wypiłem chyba litr wody z Nogatu. Moja rada dla chcących ukończyć pełen dystans, aby spróbowali wcześniej czegoś krótszego na zawodach. To totalnie inna para kaloszy pływać samemu po jeziorze a pływać z masą ludzi w takim tumulcie.
Rower: Plan był na czas w okolicach 5:20, ale wiatr na powrocie z pętli szybko wygasił te plany. Porywy tego dnia do 40 km/h były strasznie frustrujące. Generalnie trasa sympatyczna, płaska, trochę nierówności w asfalcie. Ostatecznie wyszło 5:45
Bieg: Z bieganiem miałem jakiś dzień konia bo mimo patelni na trasie biegło się wybornie. Bardzo pomagały zraszacze i lód rozdawany przez wolontariuszy. Trasę zrobiłem w 3:50 w tlenie. Pozostaje lekki niedosyt bo myślę że mogłem trochę przycisnąć, szczególnie w końcówce.
Ostateczny czas 11:35, jestem w miarę zadowolony .Ponad rok przygotowań, kilkanaście godzin tygodniowo. Bilans strat: dwa fioletowe paznokcie, rozerwana pianka i rozstrój żołądka. Wspaniałe to były zawody, ale już nigdy tego nie powtórzę¯_(ツ)_/¯
tldr:
#triathlon #ironman #castletriathlonmalbork #chwalesie
źródło: 457203971_1653807075185658_7099540699256411142_n
Pobierztak czy inaczej serdeczne gratulacje
@demooon: do zobaczenia za rok
Dobry czas biegu!
@demooon: a co pisałem? ... Triathlon jest jak narkołyk jeśli się wkręcisz to tak właśnie to będzie wyglądać... odnośnie powrotu jest jedno hasło znane nie od dziś! JEEBBAĆ TALENT TYLKO PRACA!
Ps: Mireczqu jeśli chodzi o pływanie to chyba 1 raz w życiu doświadczyłeś tak zwanej pralki
@Beik To całkowity czas biegu. 3h50minut xD
Chyba też zostanę iron garmin manem.
Chociaż plusem im jest duża ilość uczestników.