Wpis z mikrobloga

A co też się pochwalę. W niedzielę udało mi się ukończyć triathlon w Malborku na dystansie ironmana. Był to jednocześnie mój debiut w zawodach triathlonowych. Poniżej krótkie streszczenie z zawodów:

Pływanie: Tutaj poszło zdecydowanie najgorzej, nastawiałem się na czas w okolicach 1:30 wyszło finalnie 1:50. Na początku złapała mnie taka panika, że byłem o krok od wycofania się. Wypiłem chyba litr wody z Nogatu. Moja rada dla chcących ukończyć pełen dystans, aby spróbowali wcześniej czegoś krótszego na zawodach. To totalnie inna para kaloszy pływać samemu po jeziorze a pływać z masą ludzi w takim tumulcie.

Rower: Plan był na czas w okolicach 5:20, ale wiatr na powrocie z pętli szybko wygasił te plany. Porywy tego dnia do 40 km/h były strasznie frustrujące. Generalnie trasa sympatyczna, płaska, trochę nierówności w asfalcie. Ostatecznie wyszło 5:45

Bieg: Z bieganiem miałem jakiś dzień konia bo mimo patelni na trasie biegło się wybornie. Bardzo pomagały zraszacze i lód rozdawany przez wolontariuszy. Trasę zrobiłem w 3:50 w tlenie. Pozostaje lekki niedosyt bo myślę że mogłem trochę przycisnąć, szczególnie w końcówce.

Ostateczny czas 11:35, jestem w miarę zadowolony .Ponad rok przygotowań, kilkanaście godzin tygodniowo. Bilans strat: dwa fioletowe paznokcie, rozerwana pianka i rozstrój żołądka. Wspaniałe to były zawody, ale już nigdy tego nie powtórzę¯_(ツ)_/¯

tldr:


#triathlon #ironman #castletriathlonmalbork #chwalesie
demooon - A co też się pochwalę. W niedzielę udało mi się ukończyć triathlon w Malbor...

źródło: 457203971_1653807075185658_7099540699256411142_n

Pobierz
  • 20
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@demooon: Panie Michale, twarz zasłonięta, ale podanie numeru, a nawet czasu to pewna identyfikacja. Z tego już prosta droga do miejsca pracy (podaje hasło: wapno) i zdjęcia twarzy. ;)

Dobry czas biegu!
  • Odpowiedz
Chociaż mam słabą silną wolę i już tam majaczy z tyłu głowy myśl, żeby podciągnąć to pływanie i kiedyś wrócić po lepszy czas.


@demooon: a co pisałem? ... Triathlon jest jak narkołyk jeśli się wkręcisz to tak właśnie to będzie wyglądać... odnośnie powrotu jest jedno hasło znane nie od dziś! JEEBBAĆ TALENT TYLKO PRACA!
Ps: Mireczqu jeśli chodzi o pływanie to chyba 1 raz w życiu doświadczyłeś tak zwanej pralki
  • Odpowiedz
@demooon dokladnie. Chciałem się dzisiaj zapisać na 70.3 warszawa ale k---a bez przesady 295€.
Chyba też zostanę iron garmin manem.
Chociaż plusem im jest duża ilość uczestników.
  • Odpowiedz