Wpis z mikrobloga

@pearl_jamik trzeba wziąć pod uwagę, że do tych dwóch litrów trzeba dojść, trzeba używać laktatora dużo, zależy też od laktacji.
Trzeba jeść dobrze, dużo pić i sie dzieckiem opiekować. Plus higiena laktatorów, butelek itp
To nie jest takie hop siup.
Gdyby było to pewnie też banki mleka miałyby więcej mleka dla dzieciaków.
  • Odpowiedz
@pearl_jamik @asique: Banki miały by więcej mleka gdyby oddawanie dawało jakiekolwiek benefity. Za "dziękuję" i dyplom nikomu nie chce się jeździć na miliony wizyt, badań i jeszcze odciągać. Z żoną chcieliśmy oddać ale tyle jest z tym zachodu że skoro nie płacą ani nie dają nic w zamian to zamroziliśmy sobie na wszelki wypadek kilka litrów a reszta szła dla psa albo do zlewu.
  • Odpowiedz
@Torgerd: myślę, że to jest właśnie problem. Sama chciałam ściagać mleko dla maluszków, ale to właśnie czas na badania, zawożenie i inne cuda, podczas gdy miałam jeszcze opiekę i karmienie, to było za dużo. Plus, ja nigdy się z laktatorem nie lubiłam i ściągałam ledwo ledwo..
  • Odpowiedz