Wpis z mikrobloga

@Assailant: Lol, głupie porównanie,
W takiej sytuacji owoc mojej pracy jest cały mój i mogę nim dowolnie rozporządzać.

Dzisiaj system jest kreowany na niewolnictwo 2.0, masz co raz więcej rzeczy w najmie, subskrypcji, system podatkowy przeszkadza w bogaceniu się od 0, za to ci którzy już mają kapitał i majątek są znacznie mniej obciążeni i mają więcej możliwości optymalizacji, np, na sprzedaży sts juroszkowie zaoszczędzili 500mln zł podatku, fajnie nie, a Ty nie mając mieszkania wchodzisz w 32% pit, bo tak.

System finansowo gospodarczy też jest nastawiony na ciągłe gonienie króliczka, patrz inflacja, stopy procentowe, kredyt,
  • Odpowiedz
@tempyluj: ja się z tym co napisałeś zgadzam. Tutaj problemem jest zjawisko ochrzczone przez anglosaskich ekonomistów jako "rent-seeking". Czyli bogacenie się bez realnego wkładu w społeczeństwo. Bo w przyrodzie nic nie ginie. Jak ktoś ma bez pracy to ktoś inny będzie musiał pracować i nie mieć.
Polecam tag #codziennykataster w temacie.
Ale nazywanie pracy niewolnictwem to bardzo wulgarne nadużycie.
  • Odpowiedz
a widzisz deklu tu wychodzi twoja percepcja kończąca się na następnym krawężniku - otóż nie wiem czy wiesz durna pało że nie trzeba mieszkać w mieście. Jeśli mieszkasz na wsi i nie zapracujesz sobie to zdechniesz głodu. I nikogo nie będzie interesować, masz ziemię, masz zwierzęta - czemu nic nie zrobiłeś? Gdzie tu Twój anegdotyczny miliarder? Rzygać mi się chce od was rozwydrzone dzieciaki z miast.


@MazurskiSmak: Zgodziłabym się z
  • Odpowiedz
@not_me czym to się różni od pleśni? Wydaje mi się że tym że pleśń sama wykazuje wysiłek żeby pełznąć po płytkach, natomiast wy chcecie już na gotowe wejść xD no ludzie litości
  • Odpowiedz
@Assailant:

załóżmy że jesteś sam na bezludnej wyspie ale możesz w celu przeżycia łowić ryby albo zbierać owoce.

Czyim w takim razie jesteś niewolnikiem?


Każdy potrzebujący człowiek jest u podstaw niewolnikiem problematycznych potrzeb stworzonych przez ludzi
  • Odpowiedz