Wpis z mikrobloga

od ostatniego wpisu robiłem pizze jeszcze z 3 razy
https://wykop.pl/wpis/77239243/zrobilem-ciasto-na-pizze-i-zostawilem-na-22-24h-w-

po wyrobieniu zostawiam ciasto na 3h, potem do lodówki i następnego dnia po ~ 16-18h (tyle w lodówce) wyciągam i robię kulki. Mam taki problem, że już ciasto się nie rozlewa i ma fajną strukturę ale te kulki są mocno twarda, jakby ciągle były zimne przez lodówkę. Zostawiałem na 3h po wyjęciu, na 4h i ostatnio na 5h i cały czas to samo. Ciasto jest mega twarde i dość sporo potrzebuje siły, by zrobić dysk. Ciasto się nie napowietrza więc też na wyrośnięte boki nie ma szans. Jakieś inne pomysły czy mam szukać złotego środka i dobrać dłuższy czas po wyjęciu z lodówki? Bez lodówki był problem, że ciasto się rozlało i nie mogłem go ładnie wyjąć z pojemnika bez ponownego gniecenia.

przepis na ciasto liczę z kalkulator jak u mamy, z tego filmiku https://www.youtube.com/watch?v=XtUOxoNYG3o&t=467s
#pizza #gotujzwykopem
@agsbajahs 0
zrobiłem ciasto na pizze i zostawiłem na 22-24h w pojemniku, nie był to taki szczelny pojemnik jak mają na yt tylko raczej taka plastikowy co się przykrywa pokrywką. Kulki mi się mega rozlały, zrobiły się takie mega dziurwawe i morke, czuć mocno było drożdze. Na 500g mąki i
agsbajahs - od ostatniego wpisu robiłem pizze jeszcze z 3 razy
https://wykop.pl/wpis/...
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@agsbajahs pojemnik musi być szczelny. Jak nie masz szczelnego pojemnika to użyj folii spożywczej. Zwłaszcza nowoczesne lodówki z nofrostem wyciągają mocno wilgoć. No i pytanie jeszcze jakiej mąki używasz, jak mocna mąka, np. W350 to te w sumie 24h może być za mało. 3-4h po lodówce powinny w zupełności wystarczyć żeby się ogrzało. Zrób zdjęcie następnym razem jak wygląda kulka przed rozciąganiem to coś będzie można więcej powiedzieć
  • Odpowiedz
@agsbajahs Caputo niebieska spoko na te 8-12h poza lodówką powinna być. Zwłaszcza w tych temperaturach, to i z 6-7 styknie. Spróbuj zrobić kulki przed lodówką jak masz miejsce w pojemniku. Ciasto w ogóle rusza? Po 3h początkowych powinno być już sporo większe.

Jak kulkujesz 3h przed wypiekiem to “stresujesz” gluten który potem jest oporniejszy w działaniu aż się rozluźni.
  • Odpowiedz
  • 0
@bartowsky: po wyrobieniu rusza, w lodówce chyba nie albo minimalnie. No tylko ostatnio kulkowalem i 5h i bylo w sumie to samo co przy 3h. Najlepiej to odpuściłbym tą lodówkę bo kiedyś mi wyszyły super kulki w samym pojemniku przykrytym folią. Tylko ostatnio kilka razy się rozlały, pewnie przez temperatury
  • Odpowiedz
@agsbajahs oooo a jaka temperatura w lodówce? Poniżej 4C drożdże sie zatrzymują Optymalnie to te 4-6C. I nie chodzi o to co jest ustawione na lodówce tylko co faktycznie jest :)

No i tak, bez lodówki też jest spoko
  • Odpowiedz
  • 0
@bartowsky: musiałbym sprawdzic bo tak to nie wiem jaka jest ustawiona, spróbuje zrobić może teraz bez lodówki i jak się rozleją przez noc to rano zrobię kulki na nowo
  • Odpowiedz
Jak robię ciasto 24h to 23h trzymam w lodówce. Wyrabiam i po pół godziny wstawiam do lodówki porobione kulki i wystawiam je na pół godziny przed. Na 500g mąki daję wtedy około 3g świeżych drożdży. Ciasto wstawiam w miskę wysmarowaną oliwą i przykrywam szczelnie folią spożywczą. Po wyjęciu nie ugniatam kulek tylko wrzucam je w mąkę tak jak leżało, obracam "do góry nogami" żeby się oblepiło, po czym obracam je z powrotem
  • Odpowiedz
  • 0
@BelkaBec: @bruce_printscreen: zrobiłem tak, że nawet nie wstawiałem do lodówki, ciasto leżało koło 3-4h i nawet nie ruszyło to zrobiłem kulki i do pojemnika i zostawiłem na 16h, rano już miałem wyrośnięte (na szczęście bez mocno drożdżowego zapachu). Udało mi się je wyjąć szpachlą i jakoś poszło. Muszę się nauczyć jeszcze dobrze wyrabiać bo na boki poszło samo ciasto i środek był cieniutki
  • Odpowiedz