Aktywne Wpisy

dwa__fartuchy +327
Cześć Koleżanki i Koledzy, dawno mnie tu nie było (ʘ‿ʘ) Jak żyjecie?
Praca w aptece w małym mieście to jest jakiś inny stan umysłu :D
#dwafartuchywaptece #apteka #medycyna #pracbaza #farmacja
Praca w aptece w małym mieście to jest jakiś inny stan umysłu :D
#dwafartuchywaptece #apteka #medycyna #pracbaza #farmacja

źródło: 009303B9-5844-4A51-AEEF-AD2CA145CAA7
Pobierz
sforce +69
#gielda jesteście za podatkiem katastralnym od 3 mieszkania? Szczerze mówiąc, pomimo ze mam bardziej wolnościowe poglądy to takie opodotakowanie nie byłoby głupie, częśc ludzi pomyślałoby o innych formach inwestycji .
Skończyłem pierwszy raz fallout london i jest w pytę.
Najpierw minusy:
-Trzeba co chwilę zapisywać bo nigdy nie wiadomo kiedy gra się wysra. W takim stanie nie wyobrażam sobie rozgrywki na poziomie trudności survival.
-Build na cichego snajpera to chyba najgorszy wybór. Przeciwnicy są hiperczujni i potrafią zobaczyć cię na szczycie wieżowca gdy się skradasz.
Na docelową b--ń początkowo chciałem brać service rifle i nawet się początkowo sprawdzała. Szybko jednak przeciwnicy zaczęli ją przerastać. I wtedy zaczyna się pojawiać vintage rifle. Przywraca nadzieję w build snajpera, więc brniesz dalej w tą ślepą uliczkę. Ulepszenia obiecują wiele. Niestety, albo mody do tego karabinu są zabugowane, albo to ui nie wyświetla wszystkich wymagań. Do tego w grze nie ma tyle złota żeby wymaxować chociaż te najważniejsze elementy. Trzeba by było grindować przez osady.
-Osady zabugowane. Nie mogłem przypisać ludzi do konkretnej roboty, przez co zajmowali się pierdołami zamiast wydobywać dla mnie złom.
-Klucze i ich rozmieszczenie. Są tak małe i tak niewidoczne, że wielokrotnie mijałem je krążąc po lokacji. Kręciłem się w te i na zad kilkanaście minut aż sprawdziłem na reddicie gdzie są. Zainstalowałem moda na świecące klucze ale nawet to nie pomaga gdy ktoś wymyśli, że świetnym miejscem na klucz jest
-NPC kochają włazić ci pod celownik i blokować się w wąskich przejściach
-Milion ekranów ładowania. To akurat wina silnika gry. Chociaż sporo z nich dałoby się uniknąć umieszczając pewnych kluczowych NPC na zewnątrz budynków.
Plusy:
-MOD Jest tak ogromny, że spokojnie mógłby być samodzielną grą. Zrobiłem w nim 100h i mam wrażenie, że bardzo dużo ominąłem.
-W końcu pojawiają się czarnoprochowce w uniwersum fallout
-Projekty postaci. Choćby zwykły robot atkins idzie tak twardo, a on nawet nie jest najfajniejszy.
-Muzyczka
-Główny wątek. Mimo, że jeden z głównych plot twistów rozkminiłem w pierwsze pół godziny to końcówka i tak mnie zaskoczyła.
-Misje poboczne. Nie jest to automatycznie generowany zapychacz czasu. Ktoś rzeczywiście napisał te zadania.
Następnym razem zrobię postać pod jakiś miecz i pistolety