Wpis z mikrobloga

Jaka według Was jest aktualnie fair rynkowa cena za m2 dużego mieszkania (80-90m2, 4 pokoje) w kilkuletnim bloku (2016-2020) w miastach typu Pruszków czy Piaseczno? Mieszkanie wykończone w całkiem dobrym standardzie więc wprowadzić się można bez remontu.

Pytam jako kupujący, nie sprzedający ( ͡° ͜ʖ ͡°)

PS. Po ile chodzą miejsca w garażu w tych miastach?

#nieruchomosci #mieszkanie #warszawa
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Yuri_Yslin: Zaraz napiszesz, że w dokumentach masz syn Jana i może Kulczyka jeszcze. Poczytaj czym jest popyt?, czym jest podaż? i zacznij czytać między wierszami. Dziwny komentarz napisałeś, tak ładnie napiszę, abyś nie poczuł się urażony. Jak złapiesz czym jest popyt?, a czym podaż?, to merytorycznie możemy podyskutować;)
  • Odpowiedz
@Sylwiusz89: xD chodziło mi o to, że zdanie, które wkleiłeś, jest źle przetłumaczoną frazą z angielskiego, która w naszym języku, choć powtarzana bezrefleksyjnie, nie ma logicznego sensu.

Należałoby np. napisać "tyle, ile wynosi maksymalna oferta od potencjalnych kupujących", wtedy ma to sens.

Weź to przeczytaj jeszcze raz "tyle, ile ktoś jest w stanie zapłacić" q--a to nie ma sensu po polsku, jak jestem w stanie zapłacić 10 groszy za mieszkanie
  • Odpowiedz
@Yuri_Yslin: Używają nawet tej frazy wykładowcy akademiccy. Sam to słyszałem, ale nie będę pisał gdzie, z czyich ust i tak dalej. Gość często występuje w TV. Piszą prof. mu przed nazwiskiem. Pewnie co do zasady jako puryzm językowy masz rację, ale ogólnie skoro używane jest to w mowie potocznej, a tutaj dyskutujemy raczej dość luźno, to pozwolisz, że będę przynajmniej ja tego używał, choć widzę, że to co napisałeś ma
  • Odpowiedz