[erebeuzet]

Mieszkam w bloku i czesto poczta myli klatki i wrzuca do skrzynek listy nie w tych co trzeba. Lokatorzy je wyciągają ze szufladek i kładą na skrzynce. Do mnie nagminnie przychodza po poprzednich właścicielach, ktorzy chyba nie podumali, ze jak sie zmienia adres to trzeba zgłaszać to różnym instytucjom. Zwłaszcza komornikom.
No jakis debil w klatce codziennie rano przegląda te wszystkie listy i wrzuca do odpowiednich nr skrzynek.
Codziennie od 4 tyg wyciagam k---a te same listy i odkladam na skrzynkę.
Ludzie to debile
#zalesie #pocztapolska #bekazpodludzi

[goferek]

Do mnie nagminnie przychodza po poprzednich właścicielach, ktorzy chyba nie podumali, ze jak sie zmienia adres to trzeba zgłaszać to różnym instytucjom. Zwłaszcza komornikom.

@erebeuzet: celowo nie zgłaszają

[Catmmando]

@erebeuzet: jak nie masz na klatce schodowej skrzynki "zwroty" to jak masz blisko to możesz odnosić te listy na pocztę, piszesz tam adnotację "adresat nie mieszka pod danym adresem" taki list wraca do nadawcy i ewentualnie przestają przychodzić

[erebeuzet]

@Catmmando nie przestaje. nawet raz policja byla. zanotowali, ze rodzinka tam nie mieszka, a i tak wracają co rok i pytaja o nich i znowu notuja. chyba im sie baza danych co roku resetuje.

[not_me]

@Catmmando: Pani na poczcie otwarcie mi powiedziała, że to nic nie daje i trzeba te listy wyrzucać.

@erebeuzet: Myślisz, że te listy z góry skrzynki magicznie znikają? Listonosz tego nie zabierze. Jak masz taką sytuację to podrzyj list bez otwierania, wywal do kontenera na papier i tyle.

[wkto]

@erebeuzet: doręczanie niezgodnie z adresem (zła klatka/budynek/ulica) to jedno, można napisać skargę.

Doręczanie pod prawidłowy, ale nieaktualny, zostaje zwrot, można opisać kopertę i wrzucić do zwykłej skrzynki nadawczej.

Ustawa prawo pocztowe

Art. 39. 1. Przesyłka pocztowa niewłaściwie doręczona do oddawczej skrzynki pocztowej z powodu mylnego lub nieaktualnego adresu lub oznaczenia adresata albo nieprawidłowego doręczenia może być zwrócona operatorowi

[Ramone]

@erebeuzet sam piszesz o ludziach że debile a co robisz? Wyjmujesz listy i stawiasz na skrzynkę. Jak jesteś właścicielem mieszkania to zwracaj te listy z dopiskiem że ta osoba już tutaj nie mieszka, jak wynajmujesz to oddawaj właścicielowi. Nie będziesz zwracał to będziesz je dostawał przez kolejne 20-30 lat.

[erebeuzet]

@Ramone ale przez jakis czas tak robilem. ja mam cale zycie chodzic oddawać listy bo idioci na poczcie nic sobie z tego nie robia? Typie. policja byla trzy razy w ich w sprawie i wciąż nie dotarlo, ze nie mieszkają tu 17 lat! Do windykacji tez nie dociera. Kiedys te listy zacząłem wyrzucac ale przychodzi z 10 tygodniowo to w---------m na skrzynkę i sprzataczka wyrzuca.

[Ramone]

@erebeuzet po co oddawać? Skreśl adresata napisz zwrot i wrzuć do skrzynki pocztowej. Pojedzie do sortowni i do zwrotu. No niestety jak już się kupiło takie mieszkanie to jest to problem który jakoś trzeba rozwiązać. Nic lepszego nie wymyślisz poza zawracaniem.

[erebeuzet]

@Ramone no tak bede tracil czas i paliwo. najblizsza skrzynka jest 4km od mojego domu, zeby wyreczyc pocztę, której juz dobre 10 razy zglaszalem (pisemnie, telefonicznie, osobiscie), ze ta rodzina tam nie mieszka

[Ramone]

@erebeuzet poczta jest od doręczania listów na konkretny adres a nie analizowania czy mieszka tam ta osoba czy nie. Zgłaszać to możesz do nadawcy a nie firmy która ma dostarczyć taki list pod konkretny adres ( ͡º ͜ʖ͡º)

[erebeuzet]

@Ramone no przeciez tak robilem, co pisałem wyzej

[Ramone]

@erebeuzet no to nadawcy debile xD Niestety tych zwrotów to w niektórych miejscach nie weryfikują. Mają w bazie adres i ciągle wysyłają pomimo że dostają zwroty.