Wpis z mikrobloga

Od pewnego czasu próbuję wyjść z życia jako #neet, ale to jeszcze trudniejsze niż sądziłem. Mieszkam w małej miejscowości w "Polsce B", mam 24 lata i nigdy wcześniej nie pracowałem. Brakuję mi umiejętności manualnych, nie posiadam prawa jazdy, a wiele z moich cech wskazuje na autyzm (w testach przesiewowych uzyskuję wyniki sugerujące spektrum). Mam także silną nerwicę i lęk społeczny, co znacząco utrudnia mi życie. Kilka razy byłem na rozmowach kwalifikacyjnych, ale uderzający stres jaki tam odczuwałem zawsze był łatwo dostrzegalny i w rezultacie nigdy mnie nie zatrudniono.

Słyszałem w swoim życiu wiele uwag od znajomych, że nie nadaję się do niczego i świeżo po szkole byłem wyśmiewany z powodu bezrobocia. W domu byłem często krytykowany w trakcie różnych zajęć. To wykształciło we mnie duży lęk przed pracą i mam ogromny kompleks tego, że inni idą z życiem towarzyskim i zawodowym do przodu, a ja jestem takim rozkładającym się w atmosferze wegetacji śmieciem.

#przegryw #depresja
eisil - Od pewnego czasu próbuję wyjść z życia jako #neet, ale to jeszcze trudniejsze...

źródło: 1000004823

Pobierz
  • 50
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@eisil: po przeczytaniu takiego wpisu mam 100% pewności że rozmawiam z truecelem, a nie trollem. Mogę z autopsji powiedzieć, i pewnie większość trueceli się by ze mną zgodziła, że gdyby nie presja i groźby od rodziny to w życiu bym nie poszedł do pracy ze strachu i niekompatybilności ze społeczeństwem. Powodzenia dla Ciebie chłopie bo przeżywasz prawdziwy dramat i łatwego wyjścia z tego nie ma. To są prawdziwe problemy, a
  • Odpowiedz
@eisil: u mnie podobna sytuacja w powiatowym b, mało ofert i nic konkretnego, ale mam tam jakieś doświadczenie i zapraszają na rozmowę ale warunki takie, że żaden cywilizowany człowiek nie powinien się na nie zgodzić, ja oczywiście odrzucam te oferty ale co z tego skoro zawsze znajdzie się ktoś zdesperowany kto zaakceptuje ofertę
  • Odpowiedz
w "Polsce B"

@eisil: wyjedź do dużego wojewódzkiego. Tam poza możliwościami, jest po prostu większa tolerancja i w-------e. Jak jesteś "dziwakiem", to na prowincji zawsze nim pozostaniesz. W dużym mieście jest ludzie mają w------e w to, jak kto się zachowuje na ulicy czy jak ubiera. W dużym mieście znajdziesz podobne sobie osoby, łatwiej będzie Ci się zorganizować.

Przecież jak ja bym w powiatowym został, to bym chyba umarł z niedopasowania i
  • Odpowiedz
@12lat25cm: skoro sami do ciebie pisza to powinienes brac kazda oferte, pewnie praca 6 dni w tygodniu za minimalna ale to i tak lepiej niz nic, jak mieszkasz u rodzicow to ci dodatkowo odpadaja oplaty typu czynsz i media.
  • Odpowiedz
@TruecelZzaSwiatow problem dla niego. No musi zawalczyć. Świat się składa z tych co walczą albo ci co odpuszczają. Metoda małych kroków. Znajdź se dupokanapke która da ci hajs. Spawaj. Remontuj. Bądź stolarzem. Elektrykiem. Naprawiaj kompy. Znam wielu audytorów którzy znaleźli hobby i potem kasa sama spływała z tego. Wiadomo że najlepiej siedzieć w strefie komfortu i nic nie robić. Ja przed swoimi pierwszymi rozmowami o pracę chciałem autentycznie wyjść i uciec
  • Odpowiedz