Wpis z mikrobloga

#rozowypasek #przemysleniazdupy
Kocham jesień. Upały mnie zabijają, jest głośno bo to czas otwartych całą dobę okien, chlania na umór w plenerze i darcia mord po nocach, dudniąca muzyka na cały blok i zdziwienie że komuś to może przeszkadzać. Jakby ludzie widzieli tylko jedną rozrywkę w trakcie urlopu - a-----l i disco polo albo techno podgłośnione na maxa, bo przecież trzeba się dzielić tak ambitną muzyka z sąsiadami.
Jesień jest cicha i spokojna. Uwielbiam jak świat zmienia barwy w rudo - złoto - brązowe. Jak temperatura spada do przyjemnego chłodu że już można założyć wygodną miękką bluzę i Kozaki.
Uwielbiam grzyby, a wtedy można znaleźć kanie w lesie i usmażyć na patelni jak schabowego - uwielbiam!
Ciepły kocyk, gorący napój i dobry thriller świetnie się uzupełniają z pogodą za oknem.
Można dłużej spacerować bo upały nie zachęcają do dłuższych tras. Dyniowe latte serwowane tylko jesienią smakuje wybornie, w końcu tyle się na nie czekało. Jesień jest zajebista. Nikt nie może sprawić bym zmieniła zdanie. Kocham jesień.
  • 43
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Gorzej, że szybko robi się ciemno i nie zawsze komfortowo spacerować jest po ciemku. W dzień często tak szaro/ciemnawo/ponuro. Chyba tylko wrzesień daje radę
  • Odpowiedz
@Blondynka34: nie wiem gdzie mieszkasz ale mi jesien kojarzy sie z powrotem szkoly i dzwonkiem od 8 rano. Do tego darcie ryja na przerwach i na orliku (mam 100m do podstawowki). A w pazdzierniku wracaja studenci i dopiero sie zaczynaja grube imprezy, darcie mordy i pijanstwo
  • Odpowiedz