Wpis z mikrobloga

@dixvi:

Jest to trochę przerażające, że w dyskusji o kobietach i feminizmie znajduje się miejsce na argumenty pochodzące z programów typu reality show.


Święta prawda. Szkoda tylko, że autorzy tej wypowiedzi nie zauważyli jeszcze jednej istotnej rzeczy - feminizm nie usiłuje wcale kwestionować istnienia różnic między płciami, więc gdyby nawet argumentacja oparta na sytuacji z tego reality show była miarodajna, to niby w jakim punkcie miałaby ona - jak to wielokrotnie
@ibilon: Krwiopijcze i mizoandryczne - zapomniałeś dodać. Że zacytuję choćby zalinkowany powyżej artykuł:

Proponujemy inny eksperyment – dajmy szansę edukacji równościowej, pozwólmy dziewczynkom i chłopcom rozwinąć swój pełen potencjał. Zacznijmy wychowywać wszystkie dzieci zgodnie z ich potrzebami, zamiast na siłę krępować je z góry ustalonymi schematami, sztywno wyznaczającymi to, jak mają się zachowywać i w jakich rolach społecznych spełniać.


Faszyzm i supremacja kobiet pełną gębą.
@Engma: No właśnie o tym mówiłeś. Tutaj niby równość wszystko fajnie, a w rzeczywistości parytety, przywileje dla kobiet, a chłopcy w przedszkolu mają bawić się lalkami i chodzić w sukienkach.

No już nawet nie wspominam, że "od każdego według jego zdolności, każdemu według jego potrzeb" to hasło komunistyczne.

"Od każdego według jego zdolności" oczywiście feministka nigdy nie powie, bo one nie chcą według ich zdolności, feministki chcą więcej nawet niż mężczyźni.
@ibilon:

No właśnie o tym mówiłeś. Tutaj niby równość wszystko fajnie, a w rzeczywistości parytety, przywileje dla kobiet


Nie każda feministka popiera parytety i w żadnym razie feminizm nie jest tożsamy ze wspieraniem pozytywnej dyskryminacji. Poza tym, jestem kobietą, więc mówiłam.

a chłopcy w przedszkolu mają bawić się lalkami i chodzić w sukienkach.


W którym przedszkolu? Możesz podać przykład takiej placówki w Polsce?

No już nawet nie wspominam, że
Poza tym, jestem kobietą, więc mówiłam.


@Engma: To mój wkład w walkę o równouprawnienie, do każdego zwracam się jednakowo.

W którym przedszkolu? Możesz podać przykład takiej placówki w Polsce?


Proszę

Nie bardzo zatem rozumiem, o co w tym punkcie Ci chodziło.


Nie wątpię. Hasło "każdemu według potrzeb" w tekście przez ciebie przytoczonym

Zacznijmy wychowywać wszystkie dzieci zgodnie z ich potrzebami


jest hasłem komunistycznym, ta dłuższa forma, którą ja przytoczyłem jest hasłem
@ibilon:

To mój wkład w walkę o równouprawnienie, do każdego zwracam się jednakowo.


Bardzo prawicowo rozumiane, bo tak się składa, że mamy różne rodzaje gramatyczne i używanie rodzaju męskiego wobec wszystkich rozmówców bez względu na płeć - z równouprawnieniem wiele wspólnego nie ma.

jest hasłem komunistycznym, ta dłuższa forma, którą ja przytoczyłem jest hasłem socjalistycznym i brzmi trochę inaczej, nie każdemu według potrzeb tylko według pracy, tu rzeczywiście winna moja pamięć.
@Engma: Znowu nie rozumiesz. Przecież napisałem, że "każdemu według potrzeb" to hasło komunistyczne, a "od każdego według jego zdolności, każdemu według jego pracy" to hasło socjalistyczne.

Nie komentuję już nawet sensowności przypisywania komuś komunistycznych poglądów poprzez podobny argument.


Zazwyczaj kiedy ktoś używa haseł komunistycznych to sam jest komunistą, to chyba logiczne, nieprawdaż? Bo dlaczego ktoś miałby argumentować swoje poglądy hasłami ideologii z którą się nie zgadza?

Bardzo prawicowo rozumiane, bo tak
@ibilon:

Znowu nie rozumiesz. Przecież napisałem, że "każdemu według potrzeb" to hasło komunistyczne, a "od każdego według jego zdolności, każdemu według jego pracy" to hasło socjalistyczne.


Zdaje się, że jednak to za pierwszym razem się nie myliłeś i komunistyczną maksymą jest "Od każdego według jego zdolności, każdemu według jego potrzeb".

Zazwyczaj kiedy ktoś używa haseł komunistycznych to sam jest komunistą, to chyba logiczne, nieprawdaż?


"Zacznijmy wychowywać wszystkie dzieci zgodnie z ich
Zdaje się, że jednak to za pierwszym razem się nie myliłeś i komunistyczną maksymą jest "Od każdego według jego zdolności, każdemu według jego potrzeb".


@Engma: Socjalizm, komunizm, wsio lewo.

"Zacznijmy wychowywać wszystkie dzieci zgodnie z ich potrzebami" to dla ciebie to samo co "Każdemu według jego potrzeb"?


No tak, to dokładnie to samo.

Feministki zaś to najpierw faszystki, a potem komunistki?


Socjalizm pochodzi od komunizmu, faszyzm od socjalizmu. Różnice są niewielkie.
Mi się wydaje, że na wszystko odpowiedziałem. No cóż, taka rozmowa z feministkami. "Brnięcie w zaparte", heh. Mam rację więc brnę. Baby to by chciały, żeby im we wszystkim ustępować.
@dixvi:

Proponujemy inny eksperyment – dajmy szansę edukacji równościowej, pozwólmy dziewczynkom i chłopcom rozwinąć swój pełen potencjał.


Durne feministki. Taki eksperyment już przeprowadzono w izraelskich kibucach.