Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Przez tindera bylem juz w kilku związkach., jedne krótsze, drugie dłuższe
Zawsze po spotkaniu z dziewczynami było czuć vibe. Wielogodzinne spotkania, zero niezręcznej ciszy, ogólnie było dobrze.

Teraz dostałem matcha od pewnej dziewczyny, lecz rozmowa praktycznie się nie kleiła. Musiałem to ja zaczynać i prowadzić rozmowę. Nic od niej prawie nie wychodziło, ale no cóż umówiliśmy się na spotkanie i myślałem, że nic z tego nie będzie mając na uwadze moje doświadczenia z tego typu kobietami, które chwilę przed spotkaniem wymyślały jakieś żałosne wymówki, albo ghostowały.

O dziwo spotkanie się odbyło, przegadane kilka godzin, super się czuliśmy razem. Wymienione socjale i oboje zgodziliśmy się na kolejne spotkanie. Problem jest taki, że dziewczyna nic znowu nie pisze i to ja zawsze pierwszy zaczynam rozmowę. O ile poprzednie po spotkaniach zaczęły więcej pisać, tak tutaj nic. O co może chodzić?

Przecież gdyby było źle i bym jej się nie podobał to:
1. Nie dałaby mi pierwsza lajka
2. Nie umówiłaby się na spotkanie
3. Spotkanie by nie wypaliło i ktoś z nas by się ulotnił, a nie marnował kilka godzin
4. Nie byłoby wymiany socjali
5. Nie zgodziłaby się na kolejne spotkanie

Mieliście tak? Pisać do niej nadal? Nie powiem, bardzo mi się spodobała.
#tinder #zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Przecież gdyby było źle i bym jej się nie podobał to:

1. Nie dałaby mi pierwsza lajka

2. Nie umówiłaby się na spotkanie

3. Spotkanie by nie wypaliło i ktoś z nas by się ulotnił, a nie marnował kilka godzin

4. Nie byłoby wymiany socjali

5. Nie zgodziłaby się na kolejne spotkanie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: miałem raz tak z jedną dziewczyną że przez pierwszą godzinę-dwie spotkania odezwała się może parę razy, a że ja raczej dużo mówię to nie był jakiś duży problem.

Natomiast uznałem że skoro jest tak mocno skryta, to raczej nie ma vibe'u i jak dopiliśmy kawę to powiedziałem że idziemy. Na co ona zaproponowała drugą kawiarnie... ja lekkie wtf ale ok. Poszliśmy do drugiej, tu już się trochę otwarła ale
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Może jest z tych, co mają wywalone w ludzi i w związki. Ogólnie nie zależy jej na niczym. I po prostu jej się nie chce, bez względu na to jak fajny jest chłopak.
Może woli nic nie pisać, niż żeby wyszło że coś źle napisała, bo jest overthinkerem.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): @Atreyu

To jest trochę co innego, bo na spotkaniu każdy z nas rozmawiał i nie było niezręcznych cisz. Były momenty, gdzie ona jak katarynka opowiadała czy się dopytywała coś mnie

Nie wiem co o tym
  • Odpowiedz
  • 0
@mirko_anonim ja kiedyś na pytanie, czemu nigdy nie napisze pierwsza (nie na samym początku, tylko juz gdzieś po miesiącu znajomości), dostałem odpowiedź: "Po prostu pozwalam ci być mężczyzną"...
  • Odpowiedz