Wpis z mikrobloga

Ehh, no to co, siadłem sobie, tak jak zawsze co roku, słyszę morze, gotowe drineczki typu owocowego, będą pite. Ciasteczko też jest. Ehhh, co roku, tutaj tak siadam sobie, patrzę w gwiazdy, kontempluję magiczną atmosferę mojego nadmorskiego azylu kameralnego. Ile razy tak tu siedziałem i myślałem, jak to będzie za rok, gdy tu przyjadę, co zmieni się w moim życiu. Jeszcze 2 lata temu, szło w dobrą stronę, patrząc w rozgwieżdżone niebo, wierzyłem że los mi odpuścił, że mi się uda. W zeszłym roku, już nie, w zeszłym roku, już raczej szykowałem się, że to mój ostatni pobyt w życiu w tym miejscu. Bliska osoba już cierpiała na raka, było wiadome, jak się to skończy... Wtedy też i ja miałem się skończyć. Teraz jest już inaczej, nie ma nadziei, planów, nic nie ma. Jestem tu, bo muszę wedle danego słowa, taki pusty, wyprany, over był w grudniu, teraz jestem cieniem samego siebie, abominacją człowieka, atrapą. W tej chwili, jedyne, co myślę, czy za rok jeszcze będę żył, i czy dane mi tu będzie znów siedzieć. Raczej tak, ale nigdy nie wiadomo, co tam serce sobie postanowi. Przyjdzie atak i over. Nic nie planuję, już nie, nie ma celów już. 2023 zniszczył mi wszystko, teraz nie ma sensu już nic zbytnio, jeden rok zabrał wszystko, resztki sensu i szczęścia. Może se później już zalkoholizowany pójdę nad wodę, pooglądać nocne światła n0rmickich aglomeracji w oddali, ehh. No nic, miłej nocy koliedzy..

https://www.youtube.com/watch?v=bb_Yhucooo0

#przegryw #samotnosc #depresja
Van-der-Ledre - Ehh, no to co, siadłem sobie, tak jak zawsze co roku, słyszę morze, g...

źródło: notohlup

Pobierz
Van-der-Ledre - Ehh, no to co, siadłem sobie, tak jak zawsze co roku, słyszę morze, g...
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach