Wpis z mikrobloga

@jaroty: no niby tak, ale z drugiej strony trochę Netię rozumiem. Jeżeli wynajmujesz jakiś sprzęt to ktoś bierz za niego odpowiedzialność, gdybym np. pożyczył komuś samochód, a on mi za tydzień zadzwonił, że nie odda bo mu garaż spłonął to by nie było ok.
  • Odpowiedz
  • 0
@edantes: tyle że auto masz zawsze ubezpieczone, garaże najczęściej też, poza tym nie wierzę że takie korpo jak netia nie ma w regulaminie nic o pożarach czy innych wypadkach losowych
  • Odpowiedz
@jaroty: auto mam tylko OC i nigdy nie miałem ubezpieczonej nieruchomości xD jasne, to zachowanie ze strony netii jest bardzo nietaktowne ale w pełni rozumiem, że mają prawo do odzyskania lub zadośćuczynienia za zniszczony sprzęt.
  • Odpowiedz
@jaroty: Pewnie miał niezwrócony sprzęt i z automatu do niego się odzywali po to,

"a skąd ja wiem, że on jest żandarmem"

a skąd mieli wiedzieć o tym, że akurat któryś z klientów, gdzie idzie takich automatów setki, miał tragedię życiową.
  • Odpowiedz
@edantes: ja w sumie też rozumiem, bo jednak podpisuje się umowę, która nakłada obowiązki na obie strony... niedopełnienie tych obowiązków, może skutkować karą, więc teraz trzeba udowodnić, że router spłonął w pożarze, a nie że został sprzedany, a pożar to zupełnie inna, przypadkowa kwestia
Matias - @edantes: ja w sumie też rozumiem, bo jednak podpisuje się umowę, która nakł...

źródło: sprawa-dla-reportera-nosacza-pani-redaktor-przyniesli-kazali-podpisac-nie-czytalismy-a-teraz-trzeba-placic-typowy-polak-nosacz-malpa

Pobierz
  • Odpowiedz
@edantes:

ale w pełni rozumiem, że mają prawo do odzyskania lub zadośćuczynienia za zniszczony sprzęt.


Wydadzą teraz 500 tys na reklamy i wszystko się wyrówna ( ͡°
  • Odpowiedz