Wpis z mikrobloga

Cześć, chce zamontować sobie klimatyzację w mieszkaniu i postawić jednostkę zewnętrzną na balkonie na takich gumowych nóżkach. Zapytałem z grzeczności wspólnotę no i jest mały problem bo muszę mieć zgodę sąsiadów i prawdopodobnie zgodę większości mieszkańców ale tutaj czekam na informację. Problem z tym że pode mną mieszka starsze małżeństwo i twierdzą że klimatyzacja będzie im buczeć 8 godzin dziennie i do tego będę musiał przewiercić sie do nich na balkon żeby przykręcić klimatyzację od spodu. Wszelkie tłumaczenia nie działają i ogólnie bez ich zgody współdzielenia nie chce mi dać pozwolenia xD jakieś pomysły co można z tym zrobić ? Chłop se chciał klime założyć ale lord nie pozwala #kiciochpyta #mieszkanie #remontujzwykopem
  • 24
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@astronic: Uchwala wspolnoty. Jak zdobedziesz wiekszosc podpisow to dziadki moga sie isc sam wiesz co.

Tylko z tego co wiem sa 2 rodzaje wiekszosci wiec musisz popatrzec jaka u Ciebie obowiazuje:

1-wiekszosc "per lokator" Czyli 15 mieszkan to 8 za robi wiekszosc.
2-wiekszosc "per metraz" Czyli jeden lokator z wiekszym metrazem ma wieksza wage glosu niz 2 jesli suma ich metrazu jest mniejsza niz jego.
  • Odpowiedz
@astronic: @gorzki99 nie znam się, nie chcę się mądrzyć, ale czy nie jest aby czasem tak, że póki nie wieszasz klimy na elewacji, tylko stawiasz ją na swoim własnym balkonie, to wspólnota nie ma nic do gadania, podobnie zresztą, jak sąsiedzi (tu oczywiście przy założeniu, że klimę wybierzesz cichą i będziesz ją utrzymywał w stanie sprawnym technicznie)?
  • Odpowiedz
wymagana zgoda "najblizszych sasiadow"


@gorzki99: no ale kto tej zgody wymaga i na jakiej podstawie? Nie mogę sobie na balkonie postawić mojej własności ( z w/w zastrzeżeniami co do uciążliwości)?
  • Odpowiedz
@Jarek_P nie wiem jak jest też na przykład z przewierceniem elewacji. U nas zapis jest że jak przewierciłem to tracimy rękojmię na ten odcinek elewacji i w przypadku na przykład przecieków przez to czy cokolwiek to ja odpowiadam
  • Odpowiedz
no ale kto tej zgody wymaga i na jakiej podstawie? Nie mogę sobie na balkonie postawić mojej własności ( z w/w zastrzeżeniami co do uciążliwości)?


@Jarek_P: Regulamin wspolnoty?

Pa tera. na zakladzie pracy nie mozesz pic alko. To jest jasne. A mozesz pic p--o 0%? Otoz zgodnie z prawem mozesz. Bo prawo mowi o alko. Ale jesli w regulaminie bedzie inaczej to klops.

Tak samo tutaj - prawo pozwala. Ale
  • Odpowiedz
@funkykoval: chodzi ci o to, że nie przynależy do mieszkania, tylko jest częścią wspólną, tak?
Ok, ale to nie jest odpowiedź na moje pytanie: skoro mogę postawić na balkonie krzesło, czy doniczkę z kwiatkiem czy choćby nawet i rower, to dlaczego nie mogę postawić klimatyzatora? Jaki przepis mi tego zabrania i na co może się powołać ktoś, kto przyjdzie do mnie z nakazem usunięcia klimatyzatora z balkonu?

U nas zapis
  • Odpowiedz
Regulamin wspolnoty?


@gorzki99: "Jak podkreślają prawnicy, zakazy ustanawiane przez wspólnoty mieszkaniowe w regulaminach nie stanowią same w sobie norm obowiązującego prawa. Wspólnota nie ma więc prawa wprowadzać żadnych kar porządkowych czy pieniężnych za jego łamanie."

z googla, pierwsze co wyszło w odpowiedzi na pytanie.I to zdaje się tak działa, bo pamiętam, gdy jeszcze mieszkałęm w blokowisku, awantury o parkowanie pod blokiem, zakazane w końcu przez regulamin. też byli ludzie, którzy
  • Odpowiedz
@gorzki99: chodziło mi o to, co wspólnota może, gdy po prostu sobie klimatyzator na balkonie postawię, nie pytając nikogo o zgodę. Póki co wychodzi mi na to, że jedyne co mogą, to wysłać do mnie pismo ze stanowczym protestem.
Dla jasności: pytam czysto teoretycznie, bo nawet w bloku nie mieszkam, ale powiedzmy, że mam podobny przypadek w rodzinie, gdzie też klimę by chcieli, ale się boją, bo wspólnota się na
  • Odpowiedz
nie pytając nikogo o zgodę.


@Jarek_P: No tak to na 100% nie przejdzie.

Co do zgromadzonej wiedzy to tak jak wczesniej napislem. jak zbierzesz odpowiednia ilosc podpisow to reszta moe se sam wiesz co :P
  • Odpowiedz
No tak to na 100% nie przejdzie.


@gorzki99: dlaczego? Mój balkon, stawiam na nim co chcę, a w tym wspomnianym przypadku w rodzInie nawet przez elewację nie muszę się przewiercać (blok "wielka płyta" z '70, ze ślepymi panelami pomiędzy ciągami okien, taki panel akurat jest dogodnie tuż przy balkonie). Po czym staję w drzwiach w podkoszulce "żonobijce" i z petem w ustach i delegacji przysłanej przez wspólnotę obwieszczam, że mogą mi skoczyć i póki moja klima mieści się w normach hałasu i sąsiadom z niej na głowy nie kapie, to jej nie zdemontuję, bo nie. I co mi zrobią?
(Ewentualnie zamiast żonobijki może być błękitna koszula, a zamiast propozycji skoczenia, grzeczne pytanie o to, jakie kroki prawne podejmą, jeśli klimatyzacji nie zdemontuję).

Co do zgromadzonej wiedzy to tak jak wczesniej napislem. jak zbierzesz odpowiednia ilosc podpisow to reszta moe se sam wiesz
  • Odpowiedz
@gorzki99: nie, nie zapominam. Drążę temat od tego, co "inni" mi zrobią, jeśli będę miał w dupie ich opinię, nawet nie będę ich o nią pytał, tylko klimę po prostu zamontuję, bez żadnych zgód, podpisów i tym podobnych.
Za słuchanie głośnej muzyki o północy jest paragraf. Za klimę (przy spełnieniu w/.w warunków) jest tylko regulamin spółdzielni, który nie ma żadnej mocy w temacie nakazania mi jej demontażu, czy ukarania mnie
  • Odpowiedz
Za słuchanie głośnej muzyki o północy jest paragraf


@Jarek_P: Pokaz ktory - akceptujesz wyzwanie?

Tak to przynajmniej póki co rozumiem.


Nic nie rozumiesz. Przepisy ogolne to jedno. Ale sa jeszcze regulaminy. Nie zgadzasz sie na regulamin to <z------------------c.mem>
  • Odpowiedz
Pokaz ktory - akceptujesz wyzwanie?


@gorzki99: jak zacznę w nocy puszczać muzykę na full, a Ty wezwiesz policję, to przyjadą i na cośtam się powołają, prawda?

Nic nie rozumiesz. Przepisy ogolne to jedno. Ale sa jeszcze regulaminy.


@gorzki99: ależ rozumiem. Po prostu chcę się (załóżmy) stosować do tego regulaminu wybiórczo i pytam, co mi za to grozi.
  • Odpowiedz
@Jarek_P: Wybiorczo? jaja se robisz? A grozi Ci to co w regulaminie jest zapisane - wybacz ze nie znam Twojego regulaminu.

jak zacznę w nocy puszczać muzykę na full, a Ty wezwiesz policję, to przyjadą i na cośtam się powołają, prawda?


Najpierw poprosza o cisze. I tyle. NIE MA W PRZEPISACH PRAWA CZEGOS TAKIGO JAK CISZA NOCNA. To jest w regulaminach.
  • Odpowiedz
Wybiorczo? jaja se robisz?


@gorzki99: nie, nie robię sobie jaj, drążę temat. I przypominam, że drążę go czysto teoretycznie, bo ja nawet w bloku nie mieszkam. Niemniej ciekaw jestem.

A grozi Ci to co w regulaminie jest zapisane
  • Odpowiedz