Kojarzycie osiedle Slow City od Ekopark w Krakowie? Działka obok należy do Murapolu. Mieszkańcy Slow City protestują wycinkę drzew pod inwestycję Murapolu, bo woleliby mieć obok drzewa, a nie inny blok ( ͡°͜ʖ͡°)
No i z jednej strony - kto by tak nie wolał? Dziwne tylko, że wybrali osiedle zabetonowane do granicy dzialki z każdej strony xD
Najlepszy jest post jednego z mieszkańców: "Ekopark stawia na zieleń" xD szkoda tylko, że ta zieleń znajduje się na terenie innych deweloperów, bo swoją działkę zalali betonem xD
@francoisinho: ale to jest klasyka, sprzedajesz bloki z widokiem na las a potem stawiasz nowe bloki między tymi starymi a lasem. Stare już sprzedane, więc właściciele mogą skoczyć a nowe znowu mają widok na las.
Mieszkańcy Slow City protestują wycinkę drzew pod inwestycję Murapolu, bo woleliby mieć obok drzewa, a nie inny blok ( ͡°͜ʖ͡°)
@francoisinho: typowe. Oni kupili mieszkania, to już niech obok nikt inny nie kupi :D Trzeba być idiotą, by oczekiwać, że pole obok nie zostanie zabudowane przez kolejną inwestycję. A w Slow City zieleń ma być rozwiązana przez zieloną strefę/park w centralnej części osiedla.
@End0: skoro to teren dwóch różnych deweloperów to nie jest trudno się domyślić, że ten drugi nie kupił działki po to, żeby ten pierwszy miał atrakcyjniejszy teren, tylko zaraz postawi swoje osiedle ( ͡°͜ʖ͡°)
@goferek: o tym parku to chodzą od dawna legendy ( ͡°͜ʖ͡°) znacząco podnosi czynsz i mieszkańcy bronią go niczym twierdzy przed innymi, a z kolei deweloper co rusz wycofuje kolejne obietnice z nim związane (czego tam miało nie być, boiska etc. ( ͡°͜ʖ͡°) )
Na granicy działki z Murapolem osiedle jest zabudowane do granic możliwości, a teraz zdziwienie,
@swiadomy_anakolut: jakie to legalne środki, skoro deweloper ma już zgodę na wycinkę drzew, a stoją one jakiego działce? xD Wszystkie legalne środki są po stronie dewelopera ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie bądź żałosny xD
Zachciało im się zieleni, ale tej na działkach innych właścicieli, z kolei beton na własnej jest ok? xD
@goferek: Tylko przy galicyjskiej problem jest taki że:
"Teren ten zgodnie z uchwalonym w 2013 planem zagospodarowania przestrzennego miał pozostać niezabudowany i służyć mieszkańcom. Jednak na skutek wieloletnich starań dewelopera w 2022 roku Naczelny Sąd Administracyjny unieważnił część planu, dotyczącą tych terenów. Grozi im zabudowa na podstawie decyzji o warunkach zabudowy, czyli tzw. wuzetek, o które już zabiegają inwestorzy"
Czyli był jakiś plan zagospodarowania, który dziwnym trafem zostaje ostatecznie podważony na korzyść deweloperów ¯\(ツ)/¯ Z tego co widzę w tym artykule, to tak samo jest problem z budową szkoły. Dużo młodych mieszkańców, a oczywiście placówki oświatowej brak. Podobny problem jak na zlocieniu, który ostatnio po latach doczekał się w końcu
@karokrakow: Osiedle Śnieżka na Złocieniu jest masakrą. Nie wiem kto na mieszkanie w takim miejscu się zgadza. Wjazd/wyjazd stamtąd jest porąbany. Jeszcze otwierasz okno i wszędzie między blokami są k---a parkingi i samochody.
@CrazyxDriver: w tych starszych blokach masz chociaż jakąś odległość między budynkowi i bez problemu zaparkujesz ( ͡°͜ʖ͡°) Niestety brakuje tam drzew i regularnie czuć smród.
A te nowe ośki obok (przy Czeczow) to jest dopiero hit - wybudowane na terenach zalewowych z garażami podziemnymi, gdzie przy powodziach w garażach stała woda i pożałowała samochody.
Teraz i tak jest trochę dróg wyjazdowych z osiedla. Pamiętam
jakie to legalne środki, skoro deweloper ma już zgodę na wycinkę drzew
@francoisinho: Nie wiem, nie znam się na tym. Żyjemy w państwie gdzie przestrzegane jest prawo, wolno protestować, wolno zaskarżać decyzje. Jeśli nie mają odpowiednich argumentów to nic nie wskórają i deweloper sobie normalnie wybuduje. Bronisz dewelopera, tak jakby oni sami nie robili dokładnie takich samych akcji - zmiany przeznaczenia działek, zaskarżanie decyzji urzędów, zgłaszanie projektu na dwa domki,
@francoisinho: Bronisz dewelopera. Jest konflikt interesów - mieszkańcy chcą mieć jak najwyższej jakości miejsce do życia, po jak najniższej cenie, a deweloper chce mieć jak najwyższy zysk. Deweloper robi wszystko, żeby to osiągnąć, oszukując w meteriałach marketingowych np. reklamując blok, jako z widokiem na las, podczas gdy wie, że za rok postawi tu jeszcze kolejną linie zabudowy, wykorzystując luki prawne, korupcję, sprzedaje osiedle z
@swiadomy_anakolut: chyba nie rozumiesz sytuacji. Oni kupili mieszkania od innego dewelopera, a działka obok należy do innego.
Zatem jeśli mają jakieś roszczenia (skoro zostali oklamani) to niech kierują je do tego, od którego kupili, a który im wciskał kit, a nie do tego, który kupił działkę obok i robi swój biznes.
A swoją drogą jeśli ktoś jest naiwny jak dziecko i ma w planie zagospodarowania zabudowę mieszkaniową, ale wierzy, że
A swoją drogą jeśli ktoś jest naiwny jak dziecko i ma w planie zagospodarowania zabudowę mieszkaniową, ale wierzy, że teren pozostanie zielony, to ręce opadają na takich matołów xD
@francoisinho: Masz też taką ostrą opinię w drugą stronę? Że jak deweloper kupuje działki rolne, w otulinie parku krajobrazowego, przeznaczone na park albo zieleń miejską, i liczy, że postawi tam osiedla to jest matołem i ręce opadają?
@swiadomy_anakolut: 1) dokładnie tak, taki deweloper jest matołem i prawdopodobnie utopi pieniądze na długie lata (przykład: planowana rozbudowa osiedla na Pychowickiej) 2) no właśnie nic nie wskórali, w tym tygodniu zaczęła się wycinka drzew. W dodatku dla wielu mieszkańców było to brutalne zetknięcie z faktem istnienia prawa (wielu z nich nie znalo nawet pojęcia strony postępowania)
Kojarzycie osiedle Slow City od Ekopark w Krakowie? Działka obok należy do Murapolu. Mieszkańcy Slow City protestują wycinkę drzew pod inwestycję Murapolu, bo woleliby mieć obok drzewa, a nie inny blok ( ͡° ͜ʖ ͡°)
No i z jednej strony - kto by tak nie wolał? Dziwne tylko, że wybrali osiedle zabetonowane do granicy dzialki z każdej strony xD
Najlepszy jest post jednego z mieszkańców: "Ekopark stawia na zieleń" xD szkoda tylko, że ta zieleń znajduje się na terenie innych deweloperów, bo swoją działkę zalali betonem xD
@francoisinho: typowe. Oni kupili mieszkania, to już niech obok nikt inny nie kupi :D Trzeba być idiotą, by oczekiwać, że pole obok nie zostanie zabudowane przez kolejną inwestycję.
A w Slow City zieleń ma być rozwiązana przez zieloną strefę/park w centralnej części osiedla.
Himalaje hipokryzji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@francoisinho przecież to typowe. Teraz w innej części Krakowa jest identyczna sytuacja. Gamonie kupili mieszkania w blokach, gdzie na terenach wewnętrznych mają same parkingi, a teraz oczekują, że na sąsiednich działkach ktoś im ogarnie zieleń cudzym kosztem: https://gazetakrakowska.pl/walka-o-tereny-zielone-przy-galicyjskiej-trwa-aktywisci-i-mieszkancy-chca-chronic-ten-obszar-przed-zabudowa-pisza-petycje/ar/c1-18768189
Na granicy działki z Murapolem osiedle jest zabudowane do granic możliwości, a teraz zdziwienie,
@francoisinho: No faktycznie dbanie o własny interes przy pomocy dostępnych, legalnych środków to jest hipokryzja.
Nie bądź żałosny xD
Zachciało im się zieleni, ale tej na działkach innych właścicieli, z kolei beton na własnej jest ok? xD
"Teren ten zgodnie z uchwalonym w 2013 planem zagospodarowania przestrzennego miał pozostać niezabudowany i służyć mieszkańcom. Jednak na skutek wieloletnich starań dewelopera w 2022 roku Naczelny Sąd Administracyjny unieważnił część planu, dotyczącą tych terenów. Grozi im zabudowa na podstawie decyzji o warunkach zabudowy, czyli tzw. wuzetek, o które już zabiegają inwestorzy"
Czyli był jakiś plan zagospodarowania, który dziwnym trafem zostaje ostatecznie podważony na korzyść deweloperów ¯\(ツ)/¯
Z tego co widzę w tym artykule, to tak samo jest problem z budową szkoły. Dużo młodych mieszkańców, a oczywiście placówki oświatowej brak. Podobny problem jak na zlocieniu, który ostatnio po latach doczekał się w końcu
Niestety brakuje tam drzew i regularnie czuć smród.
A te nowe ośki obok (przy Czeczow) to jest dopiero hit - wybudowane na terenach zalewowych z garażami podziemnymi, gdzie przy powodziach w garażach stała woda i pożałowała samochody.
Teraz i tak jest trochę dróg wyjazdowych z osiedla. Pamiętam
@francoisinho: Nie wiem, nie znam się na tym. Żyjemy w państwie gdzie przestrzegane jest prawo, wolno protestować, wolno zaskarżać decyzje. Jeśli nie mają odpowiednich argumentów to nic nie wskórają i deweloper sobie normalnie wybuduje. Bronisz dewelopera, tak jakby oni sami nie robili dokładnie takich samych akcji - zmiany przeznaczenia działek, zaskarżanie decyzji urzędów, zgłaszanie projektu na dwa domki,
@francoisinho: Bronisz dewelopera. Jest konflikt interesów - mieszkańcy chcą mieć jak najwyższej jakości miejsce do życia, po jak najniższej cenie, a deweloper chce mieć jak najwyższy zysk. Deweloper robi wszystko, żeby to osiągnąć, oszukując w meteriałach marketingowych np. reklamując blok, jako z widokiem na las, podczas gdy wie, że za rok postawi tu jeszcze kolejną linie zabudowy, wykorzystując luki prawne, korupcję, sprzedaje osiedle z
Zatem jeśli mają jakieś roszczenia (skoro zostali oklamani) to niech kierują je do tego, od którego kupili, a który im wciskał kit, a nie do tego, który kupił działkę obok i robi swój biznes.
A swoją drogą jeśli ktoś jest naiwny jak dziecko i ma w planie zagospodarowania zabudowę mieszkaniową, ale wierzy, że
@francoisinho: Masz też taką ostrą opinię w drugą stronę? Że jak deweloper kupuje działki rolne, w otulinie parku krajobrazowego, przeznaczone na park albo zieleń miejską, i liczy, że postawi tam osiedla to jest matołem i ręce opadają?
1) dokładnie tak, taki deweloper jest matołem i prawdopodobnie utopi pieniądze na długie lata (przykład: planowana rozbudowa osiedla na Pychowickiej)
2) no właśnie nic nie wskórali, w tym tygodniu zaczęła się wycinka drzew. W dodatku dla wielu mieszkańców było to brutalne zetknięcie z faktem istnienia prawa (wielu z nich nie znalo nawet pojęcia strony postępowania)