Wpis z mikrobloga

Co ta familia?

Budzę się o 10:30, nikt mi nie kazał wstawać, dziwne. Idę do salonu, patrzę ojciec leży na kanapie, obruszony, że nigdzie nie leci "Ranczo" albo "Czterej pancerni i pies". Bo jak to święta bez Czterech pancernych? Oczywiście, nie obchodzi go fakt, że od paru lat ogląda w kółko te same odcinki i to nie tylko w święta. Klasycznie, wywalony po długości przed TV, pies pod pachą, wpatrują się sobie głęboko w oczy, matka leży gdzieś w drugim rogu. Pytam ich, czemu mnie nie obudzili na śniadanie, pierwszy raz. Co usłyszałem? "A bo po co, spałeś tam sobie"... PO CO?! Jak to #!$%@? po co, dla sałatki i szynki z ćwikło ( ͡° ͜ʖ ͡°). Nie zjadłem z nimi jajka, niech znają, mój gniew.


#coolstory #truestory #swieta
  • 1