Wpis z mikrobloga

@Basti91: używasz pianki? żelu? po goleniu stosujesz jakiś dezynfekat? potem jakiś krem?

pytam, bo zazwyczaj goliłem się elektryczną maszynką na "0", chociaż to było +- 1,3mm i ostatnio się zgoliłem zwykłą maszynką gilette, potraktowałem wodą kolońską, potem kremem przesmarowałem i trochę łeb bolał, ale łysy chłop w robocie mi mówił, że to normalne i się zahartuję. jak Ty miałeś? dobrze ta łysina wygląda
  • Odpowiedz
  • 1
@mniejmniejest: uzywam co sie akurat nawinie. Glowe gole pod prysznicem, najczesciej jest to zel pod prysznic.

Po wszystkim wycieram glowe recznikiem i psikam zwyklym perfumem.

I tak, to normalne, przez pierwszy dzien jest uczucie jakby skora na glowie byla napieta ale to mija inna drugi dzien jest juz ok
  • Odpowiedz