Wpis z mikrobloga

Ja tak sobie myślę, że tu nie chodzi o żadne związki czy tam wygląd,bo jakby istniał taki lek,po którym czulibyście cały czas euforię to byście sobie mogli leżeć sobie cały dzień i nic by wam nie brakowało.

To całe narzekanie to po prostu racjonalizacja głęboko zakorzenionych emocji z dzieciństwa i oczywiście brak bezwarunkowej miłości od mamy.

#przegryw
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach