Aktywne Wpisy
fbkq +607
To dla tych którzy współczują tej wieśniaczce #izaadamczyk że w-----a się w piramidę.
Ta obrzydliwa rura nie cofnie się przed niczym.
#frajerzyzmlm
Ta obrzydliwa rura nie cofnie się przed niczym.
#frajerzyzmlm
timek1119 +187
Rozumiem że można nie lubić Ukrainy. Rozumiem nawet że można z tego powodu cieszyć z totalnej demolki jakiej doznał ten kraj.
Ale tak z czysto praktycznego, samozachowawczego wręcz punktu widzenia, jakie korzyści osiągnie Polska gdy Ukraina padnie pod ruskim butem?
Bo ja widzę same wady.
- Tracimy bufor oddzielający nas od otwarcie wrogiego nam państwa, które bez podporządkowanej sobie Ukrainy nas nie ruszy, a do tego Białoruś wpada już w pełni w łapska Putina. Czyli znowu graniczymy z wojowniczym, żądnym krwi ZSRR.
- Putin uskrzydlony po zwycięstwie nie ma już żadnych oporów. Propaganda krzyczy o zwycięstwie nad "całym NATO" na Ukrainie. Droga otwarta do państw nadbałtyckich czy nawet Polski z błogosławieństwem społeczeństwa
- Co to oznacza dla nas? Konieczność jeszcze większych zbrojeń. I powszechnej służby wojskowej. Do tego utrzymywania będącej w gotowości kilkakrotnie większej armii niż obecnie. Co to będzie oznaczać dla naszej gospodarki, to może każdy sobie odpowiedzieć. Szczególnie że poleganie na Amerykanach że nas obronią może okazać się niewystarczające gdyż:
- USA mogą stać się politycznie niestabilne. Trump jest nieprzywidywalny i nie wiadomo w jaką stronę pokieruje kraj w przypadku potencjalnego zwycięstwa. Raczej wykończy Ukrainę zmuszeniem jej do przyjęcia warunków Rosji, a jego podejście do NATO jest "biznesowe". Może więc uznać że nadmierna pomoc wschodniej flance sojuszu może być nieopłacalna dla USA, szczególnie w kontekście konfliktu z nuklearnym supermocarstwem.
Czy ktoś więc może podać chociaż jedną korzyść dla nas w sytuacji zwycięstwa Rosji?
#wojna #ukraina #rosja
Sam nie przepadam jakoś za bardzo za Ukraińcami (choć w porównaniu z rosjanami to są oni wcieleniem cnót), ale wizja dłuższej granicy z tym parszywym, morderczym i bandyckim kacapskim państwem mnie obrzydza i kibicuję Ukrainie z całego serca. Mimo tego, że moi przodkowie pochodzą z Wołynia i Stanisławowa.
A kto życzy porażki Ukrainie? Nie widziałem tutaj takich Mireczków.
O ile nie dojdzie do katastrofy, to Rosja przegrywa przy dowolnym rozkładzie (nawet zajmując całą
Dla mnie idealnie by było gdyby:
- Ukraina wygrała, odzyskała Krym i reszte swoich terytoriów, dołączyła do lato to oznaczałoby definitywny spokój z ruskim ścierwem.
Dla dobra handlu, wyjazdu i rozwoju Europy w przeciągu 15 lat by Ukraina dołączyła do EU po tym jak upora się z kolesiostwem, oligarchami, łapówkami, prawem. Jakby za Wołyń przeprosii też
@Jabby
Jest albo debilem albo ma taką robotę. Dziękuję za uwagę
Komentarz usunięty przez moderatora