Wpis z mikrobloga

Właśnie obliczyłem moje miesięczne wydatki i wyglądają następująco:
- Rata za mieszkanie: 4000
- Rachunki: 1200
- Zakupy: 3000
- Jedzenie na mieście, jakieś glovo, uber eats, sushi, kuchnia indyjska: 1500
- Paliwo: 600
- Leasing: 2000
- Serwis samochodu, przeglądy, naprawy itp: 100
- rozrywki (netflix, hbo, kino, gokarty itp) -500
- Lekarze: 500
- Jakieś nieprzewidziane wydatki, naprawy w mieszkaniu, meble itp: 500zł
- Podróże: 500

Razem wychodzi 14.4 k a zarabiam 17k. 2k przeznaczam na fundusz emerytalny więc zostaje mi zaledwie 600zł oszczędności. Słabo. Bo jak wpadnie jakiś grubszy temat typu choroba albo zwolnienie to kompletnie nie wiem co zrobię. A jestem senior programistą z 8 letnim doświadczeniem po studiach. I równocześnie zastanawiam się jakim cudem ci wszyscy ludzie zarabiający średnią krajową (5k) w ogóle funkcjonują.
Martwię się że jak zmuszą programistów do pracy na uop to dosłownie nie starczy mi na życie. Będę musiał chyba zrezygnować z samochodu i dojeżdżać do biura zbiorkomem 1.5 godziny w jedną stronę. I jeść jakieś śmieciowe żarcie które mi skróci życie o 20 lat. Ha tfu na ten kraj. Współczuję w każdym razie tym co zarabiają mniej bo ciężko mi sobie wyobrazić "życie" za 3-6k

#zarobki #programista15k #pytanie #pracbaza #pracait #b2b #konfederacja #ksiegowosc #podatki #nieruchomosci
  • 33
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Viado ostatnio jeden Mirek napisał, żeby nie wspominać zbyt głośno "jak można przeżyć za 3-6k", bo niedługo życie może Ci pokazać jak ;)

Za dużo wydajesz na pierdoły, to się martw. Ja z tej kasy to bym z dychę odłożył xd
  • Odpowiedz
@Viado: ja to bym wypi3rdolil te żarcie na mieście, bez jaj ile można wydać na to w miesiącu, max 200 zł bo szkoda hajsu i te 3k na zakupy to też chvj wie na co XD i ten kurła leasing na ryczałcie to ma taki sens że w ogóle nie ma, nie wiem na chvj ci to, żebyś jeszcze mógł w koszty to wj3bac to bym powiedział że ok, jak
  • Odpowiedz
@Viado: nie powinienem odpisywać na baity ale wiem, że ludzie z tego wpisu istnieją
Zawsze mnie zastanawia jak można być tak niegospodarnym xD

Codziennie je na mieście i wydaje 3k na zakupy miesięcznie xD
  • Odpowiedz
@Viado: Na pierwszy rzut oka, co bym powiedział, to że ekstremalnie dużo wydajesz na zakupy, jeśli to jest dla singla. Ja z żoną na żarcie+chemia(z uwzględnieniem jedzenia dla 3 zwierzaków) mamy co miesiąc wydzielone 2450, a i tak zostaje. Nasze średniomiesięczne wydatki to 15k(co miesiąc odkładamy konkretne kwoty na budżet zdrowotny,sprzętowy itp. więc wydajemy stamtąd, gdy trzeba. Jednego miesiąca pójdzie 11k, innego 17k itp), a zdecydowanie nie biedujemy. Hipoteka +
  • Odpowiedz
@Viado: Ogólnie to sporo wydajesz ale życie na takim komfortowym poziomie tyle kosztuje. Z tym, że na zakupy i jedzenie wydajesz 4.5k, spokojnie da radę zejść to 2,5-3k wciąż jedząc regularnie na mieście i nie oszczędzając zbytnio na zakupach. Aby zredukować koszty możesz też zakończyć leasing i za odstępne kupić zadbanego gruza za 30-60k.
  • Odpowiedz
: ja to bym wypi3rdolil te żarcie na mieście, bez jaj ile można wydać na to w miesiącu, max 200 zł bo szkoda hajsu


@pysznewpierdalator: max 200 zł na jedzenie na mieście w miesiącu, bo szkoda xD jak się przyzwyczaisz do stołowania w restauracjach i niegotowania to nie jest to łatwe. tak po prostu wygląda życie na poziomie, a nie jak robak

gdyby nie te zakupy za 3k to pomyślałbym,
  • Odpowiedz
To przy dwóch osobach ja mam
Rata za. Mieszkanie 1200 czasami nic bo wakacje kredytowe co chwilę
Jedzenie 1500
Rachunki 650
Paliwo 600zl
Wakacje 700
  • Odpowiedz
@Viado bait ale... Jak cię zmuszą do powrotu na UOP to oddasz też zaległe podatki za te 8lat.
Więc z mieszkaniem też się żegnaj ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@wygryw50k: zgodziłbym się gdyby nie to że to żarcie na poziomie to największe g---o i pod względem zdrowotnym i smaczności. Codziennie robię o wiele smaczniejsze gotując żarcie sam i dziwię się niesamowicie jaki to jest ten poziom z wyższych sfer, g---o z McDonalda czy kebab od Turka z sosem czostkowym. A nie wmowisz mi że programista 15k to jest jakiś nadczłowiek co chodzi po restauracjach ekskluzywnych na codzien. Te ich
  • Odpowiedz
@zibizz1: xd ale mitomania, nie ma takich głupich ludzi na b2b chyba że zarabiają ze 100k i mają poduszkę finansową konkretną. Już abstrachvjac od tego że te wyliczenia są kompletnie z pisdy to nawet zarabiając 50k i będąc tak w zobowiązania wj3banym to jak stracisz prace to myślisz że tak o znajdziesz drugą za 50k? A co jakbyś musiał iść pracować za marne 15k na rękę co jak na Polskę
  • Odpowiedz
@pysznewpierdalator:

A nie wmowisz mi że programista 15k to jest jakiś nadczłowiek co chodzi po restauracjach ekskluzywnych na codzien.


jest duża różnica między mcdonaldem, a eksluzywnymi restauracjami, do stołowania się w czymś więcej niż KFC nie potrzebujesz być milionerem. dodatkowo każdy tysiak powyżej tych mitycznych 15k nieźle zwiększa ci dochód rozporządzalny. ja potrafię odłożyć dwie dychy jedząc codziennie uber eatsa i raz w tygodniu wydając dwie stówki na parę w
  • Odpowiedz
@wygryw50k: komentuje ten wpis tylko dlatego że jest tag nieruchomości, ja mam w------e na #programista15k i #zarobki i w sumie na nie swoją kasę, nie siedzę na tych tagach. No i w zasadzie to jestem robak który na emigracji zarabiał netto 12k i dlatego odłożyłem na mieszkanie i trafiłem na tag. Nigdy nie ukrywam że jestem reprezentantem golodupstwa. Z tym że ja nikomu nie zazdroszczę tylko
  • Odpowiedz
@pysznewpierdalator Ale jakie zobowiązania? Dobra z ta hipoteką to żartowałem, ale kiedys taka płaciłem. Głupio brac taki wysoki leasing majac hipotekę. No i uważam ze kupno samochodu drozszego niz półroczne zarobki to głupota, dlatego nie przekroczyłem tej wartości.
  • Odpowiedz