[derek1]

#pracbaza To powinien być dailyreminder: Nie istnieje coś takiego jak praca 8h, do czasu pracy zalicza się też dojazd do niej i przygotowanie, ubranie, śniadanie, powrót, odpoczynek, całość trwa 10h, czas pracy powinien być zmniejszony do 6h, praca dłużej nie ma sensu. Trzask doopy Januszerki byłby tak głośny że nawet kosmici by go usłyszeli, Polacy pracują za długo czas skończyć z tym niewolnictwem

[Bpnn]

praca dłużej nie ma sensu

@derek1: to zależy. W wielu zawodach rzeczywiście w 8h nie zrobisz wcale znacznie więcej niż w 6h, ale są takie zawody gdzie wykonana praca zależy dosyć liniowo od czasu pracy.
Natomiast w ogólności Polacy rzeczywiście pracują dużo (co widać na wykresie).

[smk666]

praca 8h, do czasu pracy zalicza się też dojazd do niej i przygotowanie, ubranie, śniadanie, powrót, odpoczynek, całość trwa 10h, czas pracy powinien być zmniejszony do 6h

@derek1:
Tymczasem Mirek po czternastej godzinie pracy na własny rachunek szósty dzień w tym tygodniu:

[ThomasPol]

@Bpnn: To zależy od zleceniodawcy.Ja np . czasami mam dojazd 2h w jedną stronę.Pracuje 4h i się zawijam spowrotem.Tylko myk jest taki ,że ja zrobię więcej w te 4h niż koledzy zrobią to samo w 2 dni.Kwestia wiedzy i doświadczenia.Oczywiscie nie w Polsce.Z drugiej strony taka praca wszystkim nie pasuje od zleceniodawców , dyrektorów,kierowników po zwykłych pracowników.

[smk666]

robię więcej w te 4h niż koledzy zrobią to samo w 2 dni. Kwestia wiedzy i doświadczenia.

@ThomasPol:
No i narzędzi. W Polsce koszt przeciętnego "biorobota" jest wciąż na tyle niski, że Janusze dostają wysypki na dupie na myśl o zakupieniu za kilkanaście tysięcy maszyny czy wysoko wyspecjalizowanego narzędzia, które skrócą czas potrzebny na wykonanie danej czynności o 3/4 skoro w perspektywie kilku miesięcy (bo tyle firma ma płynności finansowej)

[ThomasPol]

@smk666: ojj to fakt.Narzedzia to też podstawa.

[EvilRogue]

@derek1 grecy to chyba jeszcze sieste do tego wskaźnika doliczają.

[pomozwsprawie]

@derek1: UK ma 37,5 bo 5x8=40- (przerwy) 5x30min=2,5h

[Shamson]

@derek1: Dla mnie największym absurdem jest to, że czas przygotowania stanowiska pracy nie jest wliczany w czas pracy.
Tylko najczęściej wymaga się od pracownika przyjścia wcześniej, żeby się przebrał/odpalił maszynę/posprzątał po poprzednim dniu itd.

[Elijahu]

@derek1: nie, bo mnie nie dotyczy, a co mają jakieś koropszczurki mieć lepiej

[tellet]

@derek1: ale kretynizm, praca po 6h a i tak dalej musisz #!$%@?ć na stałą godzinę.
Jeśli już ten idiotyzm byłby wprowadzony i:
a) zmniejszy się szorująca po dnie konkurencyjność polskich pracowników
b) montownie wyniosą się gdzie indziej, zostawiając prolom tyle wolnego czasu ile chcą
To niech to będzie 4x10 nie 5xjakieś gówno z koniecznością i tak szykowania się do pracy, tylko wcześniejszego wyjścia.

[smk666]

To niech to będzie 4x10 nie 5xjakieś gówno

@tellet:
To zależy. Może w jakiejś fizycznej robocie, albo szeregowym korpo, gdzie można wyłączyć mózg i lecieć na autopilocie albo przyciąć w #!$%@? za regałem by się to sprawdziło ale jak masz stanowisko wymagające pracy twórczej czy rozwiązywania problemów to w ciągu dziesięciogodzinnego dnia pracy zrobisz dokładnie tyle samo co w ciągu sześciogodzinnego ale umęczysz się przy tym niemiłosiernie. Dawno temu w pierwszej firmie, gdzie zacząłem jako programista po roku wprowadzili 4x10 (klientem było USA i chcieli poszerzyć okienko, kiedy zespół po obydwu stronach bajora pracuje razem z 15-16 do 15-18) i były to najgorsze miesiące spośród 18 lat, które pracuję.

Wady,