Wpis z mikrobloga

#mecz
Dla mnie to jest sytuacja absurdalna, mimo że podobno w zgodzie z przepisami.

Przeanalizujmy:
1. Piłkarz Rakowa dostaje w rękę podpierającą w efekcie czego piłka wychodzi na rzut rożny dla Górnika.
2. Sędzia gwiżdżę karnego.
3. Var weryfikuje i decyzja że karnego nie ma.
4. Rzut sędziowski dla Rakowa.

Zatem efekt jest taki że nie tylko Górnik nie ma karnego, ale nie ma też różnego. Z powodu błędu sędziego Górnik został pozbawiony dobrej sytuacji do zdobycia bramki. Gdyby sędzia nie gwizdnął karnego to Górnik miałby rzut rożny. Aż strach pomyśleć do ilu nadużyć takie podejście może prowadzić. Wyobraźmy sobie że to minuta 90 i sędzia umyślnie gwiżdżę karnego mimo że karnego nie ma byleby oddać piłkę drugiej drużynie w rzucie sędziowskim.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach