Wpis z mikrobloga

Rozstałem się z kobitą przez SSRI, które spowodowało u mnie aseksualność i ciągłe zmęczenie, adhedonię.
Odstawiłem, po czasie jak leki wywietrzały - myślenie jak i uczucia się rozjaśniły to zacząłem żałować swojej decyzji i postarałem się odnowić kontakt.

Ona pisze ze mną ochoczo, ale za każdym razem jak się umawiamy na spotkanie to coś jej wypada albo zmienia zdanie.
np.

pon. 15:00
- spotkanko?
- ok, ale jestem akurat na wyjeździe, wrócę w pt.

pt. 7:00
- ok, będę o tej i o tej
- ok

pt. 14:00
- wiesz co to jednak nie jest dobry pomysł, żeby wracać do przeszłości to i tak nic nie zmieni

Wtedy milknę na jakieś 1-2 tyg. i potem powoli znów całe rozmowy zaczynam od nowa. Dochodzi do umówienia, znów coś wypada i tak w kółko.
Już 2 mies. to trwa.
Za bardzo nie beciakuję, trzymam gardę. Jak dopytuje czemu mi zależy to mówię, że nie zależy tylko mam ochotę na spotkanie.

Co obstawiacie?
#zwiazki

co obstawiacie?

  • specjalnie mi dokucza 15.4% (4)
  • ma beciaka i zastanawia się czy go wymienic na mni 23.1% (6)
  • chce zrobić ze mnie betaorbitera 30.8% (8)
  • gra, ale nie umie tego robić i wychodzi dziwność 11.5% (3)
  • boi się, że znów ją odrzucę i chce się upewnić 19.2% (5)

Oddanych głosów: 26

  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@frenm: mnie raz kolega wystawił w sylwestra. I zrobił to tylko k---a jeden raz, potem już nie był kolegą. Analogicznie jakbym się starał o jakąś laskę i JEDEN raz by coś takiego o------a jak tobie te ~4 razy to trudno. Poczucie godności mam silniejsze niż duszę romantyka, więc poczekam aż się pojawi inna w moim życiu ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
  • 0
@Pandillero: no tylko to jest inna sprawa: tak jakbyś Ty wystawił kolegę i to nie raz, a potem on wystawił Ciebie.
Jak się spotykaliśmy to za bardzo miałem na nią wyrąbane np. w czwartek mówiłem, że niedziele spędzimy razem, a potem w sobotę się umawiałem z kolegą na całą niedzielę.
Ona gadała, że jej zależy, a mi się nie chciało nawet na jej mini przyjęcie urodzinowe przyjechać i tak na
  • Odpowiedz