Wpis z mikrobloga

Ale tak zupełnie poważnie, to prawo było tworzone w zupełnie innej rzeczywistości. W rzeczywistości której przeciętny mężczyzna mógł liczyć na związek z przeciętna kobietą i mieli razem trójkę dzieci, bez jakichś większych problemów. Wtedy dla mężczyzn przywileje dla kobiet nie były niczym dziwnym, bo miały wyrównywać oczywiste różnice pomiędzy męska a żeńską fizjonomią. Co więcej, taki mężczyzna myślał jeszcze o swoich dzieciach.

Minęło kilkadziesiąt lat, świat się zmienił, kobiety i mężczyźni nie
  • Odpowiedz
@lawyerJamesMcGill: Na tym polega społeczeństwo. Jakaś grupa ma więcej dawać, żeby inna mogła brać. Sęk w tym, że dostając obowiązki i odpowiedzialność powinno się mieć jakąś sprawczość, decyzyjność a nawet władzę nad grupą, która bierze.
@Defined:
Sęk w tym, że na tym polega demokracja czyli najgorszy system, ale lepszego nikt nie wymyślił.
Polityków obchodzą tylko głosy tak w skrócie- jak uderzysz w czymś kobiety to stracisz władzę, czy
  • Odpowiedz
@Defined: Przestań usprawiedliwiać w ten sposób dyskryminację. Jaka różnica w fizjonomii usprawiedliwia różny wiek uzyskania renty rodzinnej? Chyba powinno być właśnie na odwrót, bo mężczyźni krócej żyją.
  • Odpowiedz
Wiadomo, bo jakby doceniły i publicznie podziękowaly to byś nic nie miał do dyskryminacji własnej płci?


@lemek123: jasne, że nie. Chodzi mi o to, że dużo facetów właśnie dyskryminuje samych siebie i innych.
  • Odpowiedz