Wpis z mikrobloga

#samochody #motoryzacja

Mam 32 letni samochód, którego wiem, że nigdy nie sprzedam. Z roku na rok również drożeje, a ja wkładam w niego ciągle hajs. Ostatnio troche zaczałrm się bać potencjalnej kradzieży parkując w nieodpowiednim miejscu i czasie. Na codzien jest garażowany.

Internet pełny jest firm które montują super systemy antykradzieżowe w nowych samochodach które mają automat/komputer pokładowy etc.

Mój samochód nie ma nawet immobailzera.

Czy są jakieś firmy w małopolsce które z głową mogły by zamontowac jakieś dobrze schowane battery kill switche itp? Ewentualnie co innego? Jak można rozwiązać kwestie trackingu?
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Rustyyyy: Tbh niska szansa na kradzież starego wozu. Kradnie się to na co jest największy popyt, żeby to w jedną noc rozłożyć na graty i w ciągu paru dni wszystko sprzedać. Paserzy nie chcą stać z gorącym towarem miesiącami aż wkoncu ten jeden z kilku posiadaczy Miaty w Polsce będzie potrzebował lewej lampy. ALE rozumiem Twoje wątpliwości. Od siebie mogę polecić wrzucenie że dwóch Airtagów (lub odpowiedników) w jakieś niedostępne
  • Odpowiedz
@frotto_chustka: Jest doinwestowana, części łatwo upłynnić, samochód łatwo ukraść. Wolałbym mieć spokojniejszą głowę parkując gdzieś w mieście której części nie znam. Mam sentyment do tego samochodu, dużo czasu i pieniędzy mu poświęciłem, to w sumie to mój 'dream car'.

@sierramikebravo Chętnie zgłebie temat airtagów - mowa o tych applowskich? Samsung here, zadziała? Czy są jakieś inne odpowiedniki które działają w podobny sposób łączać się z telefonami dookoła? Jak często się to ładuje? Czy wymagana jest karta sim?

Breloczki magnetyczne - o które Ci chodzi? Co do miejsca na kill switch to akurat jest parę miejsc na to, w bagażniku jest też akumulator, ale nie wiem czy to plus w
  • Odpowiedz
@stachuprzytelefonie też mam doinwestowany 30 letni kabriolet :)
Ale w życiu bym nie pomyślał, że ktoś to będzie chciał kraść. Ładne egzemplarze chodzą po 30k+, każda część z osobna jest warta sporo, bo mało zostało tych samochódów. Ale tak jak pisał @sierramikebravo złodziej potrzebuje to sprawnie upłynnic i możliwie pozostać anonimowym. A przy rzadkich modelach szansa wykrycia rośnie
  • Odpowiedz
  • 0
Kiedyś w latach 2000 w Szczecinie najchętniej kradzionym autem był Trabant. Kradli go na części i sprzedawali je w Niemczech. Więc argument ze to stare auto to nikt go nie chce jest błędny.
  • Odpowiedz
Samsung here, zadziała? Czy są jakieś inne odpowiedniki które działają w podobny sposób łączać się z telefonami dookoła? Jak często się to ładuje? Czy wymagana jest karta sim?


@stachuprzytelefonie: Airtag nie działa z samsungiem, ale samsung ma odpowiednik "SmartTag". Ogólnie jest dużo różnych modeli, coś znajdziesz. Nie wymaga to simów ani ładowania. W środku jest bateryjka, która trzyma jakiś czas. Nie wiem ile, airtag w rowerze trzymał rok. Nie wiem
  • Odpowiedz
@stachuprzytelefonie Może instalacja ghost immobilizer rozwiąże problem? Odpalasz auto dopiero po wciśnięciu wybranej przez ciebie kombinacji przycisków w aucie (od szyb, lusterek, nawiewów lub radia). Wymaga to zapamiętania kombinacji ale złodziej na stówę nie będzie w stanie odpalić choćby się zesrał.
Ten Airtag to dobry pomysł ale nie uchroni przed zniknięciem auta z ulicy. Poza tym będziesz wymieniał jak bateryjka padnie i musisz liczyć że któryś ze złodziei używa iPhona inaczej
  • Odpowiedz
@stachuprzytelefonie nie masz możliwości wynająć garażu gdzieś na blokowisku? Kradzież to jedno, ale trzymać miatę pod chmurką też niebezpiecznie, bo pewnego dnia możesz wyjść z domu i zostaną same koła, przy okazji masz miejsce na wszystkie części i bawienie się z tym autem
  • Odpowiedz
@stachuprzytelefonie Nie tylko. Możesz go zamontować w praktycznie każdym pojeździe. Tak mi się wydaje. Jest niezależny od elektryki i wyposażenia auta. Wygooglaj Ghost Immobilizer 2.0, na wielu filmikach YT masz pokazane jego działanie.
Sam się nad tym zastanawiałem bo mam chodliwe auto a chciałem pozwiedzać w wakacje, ale póki co nigdzie się nie ruszam a mieszkam na szczęście w kraju gdzie samochodów nie kradną i chyba nikt tu tego nie montuje.
  • Odpowiedz
@stachuprzytelefonie nie przeglądam namiętnie twoich postów, to jest pierwszy który kojarzę xD ale w takim wypadku jeśli stoi w zamkniętym garażu, to jeśli się wbija do garażu to szybciej pozbierają narzędzia i wszystko co da się podnieść i wsadzić do bagażnika niż takie auto bo ludzie nie znają wartości, a jak wyżej pisali im zależy żeby szybko opchnąć części, a do tego części szybciej sprzedasz na grupce na fb niż jakimś
  • Odpowiedz
@TypowyDaltonista mordo, dosłownie w tym wpisie, w pierwszym poście napisałem o tym że stoi w garażu, w żadnym innym wpisie o tym nie pisałem. ;)

Nie boje sie że ktos ją p------e w garazu - to się nie stanie. Po prostu chciałbym miex̌ spokojniejszą głowe gdy parkuje gdzieś na ulicy w mieście którego nie znam i nie wiem czy komuś się nie spodoba.

Nie chce skończyć jak ten gość, który nie
  • Odpowiedz