Aktywne Wpisy
Czy rezygnacja ze studiów na przedostatnim semestrze to dobra decyzja?
Od października powinienem zacząć ostatni semestr na informatyce. Mam niezaliczony przedmiot a na dodatek nie zacząłem nawet pisać pracy dyplomowej (nie mam nawet tematu wybranego). Zacząłem się zastanawiać czy ma to sens. Pracuję w zawodzie, ale z pracą ciężko. W obecnej firmie chcą mnie zwolnić a nowej na horyzoncie nie widać.
Może lepiej to rzucić wszystko i pójść na kasę czy gdziekolwiek
Od października powinienem zacząć ostatni semestr na informatyce. Mam niezaliczony przedmiot a na dodatek nie zacząłem nawet pisać pracy dyplomowej (nie mam nawet tematu wybranego). Zacząłem się zastanawiać czy ma to sens. Pracuję w zawodzie, ale z pracą ciężko. W obecnej firmie chcą mnie zwolnić a nowej na horyzoncie nie widać.
Może lepiej to rzucić wszystko i pójść na kasę czy gdziekolwiek
kobiaszu +177
Chyba faktycznie trzeba prawnie wymuszać fabryczne ograniczenie prędkości bo inaczej się bydło nie nauczy i będzie jeździć z sądowym zakazem. Jaki sens homologowac pojazdy które jadą więcej niż te 180km/h jeżeli nie ma u nas w kraju drogi która pozwala legalnie tak szybko jechać? Niech se przyspieszają do setki w 3 sekundy ale kaganiec na 180km/h i koniec. Do tego surowe kary za ściąganie ograniczeń i problem się zmniejszy. W dzisiejszych czasach
"Każdy, kto pisze o „Ukraińcach zajmujących terytorium w obwodzie kurskim” lub „Rosjanach odbijających terytorium w obwodzie kurskim”, jest albo naprawdę głupi, albo kłamie dla kliknięć. Nie takie walki mają tam miejsce. To głównie małe zespoły, które próbują się nawzajem dostrzec, a następnie polują na siebie za pomocą dronów i artylerii lub próbują zasadzić się na siebie nawzajem. Nie ma linii frontu, a większość map malowanych przez którąkolwiek ze stron opiera się na 5-osobowej drużynie jadącej przez puste wioski i pstrykającej zdjęcia podczas pościgu za wrogiem. Prawda jest taka, że po prostu nie wiemy, kto ma kontrolę w jakiej wiosce w danym momencie, a to nie jest rodzaj wojny pozycyjnej, w której ma to znaczenie. Ukraińcy starają się znaleźć miejsca, w których mogliby się okopać i ustanowić linie zaopatrzenia; Rosjanie konsolidują obwód obronny i gromadzą rezerwy, z których nie osłabią rzeczywistych strategicznych pól bitewnych. W rzeczywistości ważne pytania dotyczą tego, czy i kiedy AFU może ustanowić zaopatrzenie i kiedy Rosja może skoordynować zasoby w celu przeprowadzenia szeroko zakrojonej czystki na dotkniętym obszarze. Rosjanie przejeżdżający przez wioskę i nie widzący ukraińskiego zespołu DRG w pobliskim lesie nie mają znaczenia dla ogólnej sytuacji; podobnie jak Ukraińcy publikujący zdjęcia z wiosek, przez które przejeżdżali cztery dni temu. "
#wojna #ukraina
Chyba nie było wczesbiej jednego ataku himarsa w którym rosjanie tracili 490 żołnierzy.
rosja to biedny kraj ze słabą armią która nie jest zdolna do wojny manewrowej.
@dqdq1: i teraz też nie było :-(
Oni od 3 lat nie nauczyli się żeby nie jeździć w kolumnach.
Od tego czasu aresztują każdego kto filmuje ich straty więc zakładam że sytuacja może być dla nich znacznie gorsza niż to co widzimy.
@vladi_putin: że generalnie facet ma rację. Ukraińcy raczej nie mają tylu "wolnych" sił, żeby pozostawiać choć minimalne (ale zdolne do oporu) garnizony w mijanych wioskach. Więc działają w zagonach, szerząc panikę i pewnie niszcząc coś z infrastruktury wojskowej po drodze. Nie wydaje mi się też możliwe, żeby teraz, gdy Rosjanie podciągnęli przynajmniej drony, była możliwa jakaś większa koncentracja wojsk. Pewnie ostatecznie doprowadzą do tego, że Rosjanie zniszczą
@dqdq1: a to dopiero początek zalet ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@dqdq1: no i? Gdzie widzisz te prawie 500 ofiar? Na pewno nie na filmikach, które tutaj latały...
Ile tam było? 10 zniszczonych ciężarówek? No dobra, ktoś pisał o 14 (ale wg mnie 4 przyjechały po ciała). Niech będzie.
Etatowy stan kompanii piechoty to ok. 100 osób. Ale w to wchodzą załogi np. BWP i innych takich. Samych piechocińców jest sporo mniej. Czyli tam powininny być z 2 bataliony samej piechoty, co nie? Przy 100% ukompletowaniu. Przy mniejszym, co najmniej brygady. Szczerze wątpię, żeby aż tylu było w
@dqdq1: oczywiście.
@dqdq1: masz absolutną rację, czy jednak oznacza to, że można dowolnie kłamać lub bezkrytycznie wierzyć w propagandę jednej ze stron?