Wpis z mikrobloga

  • 0
@lronman No #!$%@? sądy z czegoś muszą żyć, przecież każdą rozprawa to kasa dla sędziego, prokuratora, ławników, protokolantów, adwokatów itp. To musi trwać bo inaczej z czego oni by żyli.
  • Odpowiedz
No #!$%@? sądy z czegoś muszą żyć, przecież każdą rozprawa to kasa dla sędziego, prokuratora, ławników, protokolantów, adwokatów itp. To musi trwać bo inaczej z czego oni by żyli.


@HaSSaN:

W sądach nie ma pracy na akord. xD

Pensja pielęgniarki w szpitalu również nie zależy od ilości przyjętych na oddział pacjentów.
  • Odpowiedz
@lronman: Się śmiejesz, a oni utkwili w ekspertyzach. Musieli ustalić najpierw kto jest sprawcą, bo to niekoniecznie musi być pijana w opór ofiara wypadku. Może ktoś mu zajechał drogę a na miejscu wszystko wyglądało, jakby sam przywalił.
  • Odpowiedz
@BenAli: myślę że ustalenie kierowcy jest całkiem proste, po pierwszy w takim wypadku raczej sami nie wyszli z pojazdu tylko byli wyciągani więc wiadomo gdzie kto siedział, ale załóżmy że nikt nie był przypięty pasami i każdy wyleciał poza pojazd to masz tam ostatnie 2 strony skrótu jak biegły lekarz medycyny sądowej rozpoznaje obrażenia kierowcy vs pasażerów https://zms.wum.edu.pl/sites/zms.wum.edu.pl/files/pliki/konspekty_seminariow/urazy_komunik_konspekt.pdf
  • Odpowiedz