Wpis z mikrobloga

Niby żadna praca nie hańbi, no ale jak mam mieć szacunek do roboli, jak sam widziałem jak w zakładzie co był przetwórnią owoców na palarni zgonował, #!$%@?, zaszczany chłop... Większość z nich musi sieknąć małpęczkę przed robotą... Są zaniedbani, capi od nich, słuchają disco-polo. To są niziny społeczne, odpad, patologia. Taka prawda.
#przegryw #pracbaza #praca
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

że ktoś sobie wychyli monke z rana


@malebro: no ja mam problem z alkoholikami, jeśli muszę z nimi pracować.

Jak taki idiota sam zginie przez swoją nieuwagę, bo jest schlany to jego problem. Ale jak kogoś skrzywdzi przez swój alkoholizm, to już mi nie jest wszystko jedno.
  • Odpowiedz
@G06DbT i co ja jestem jakimś #!$%@? terapeuta, ludzie piją bo mają problemy idź do chłopa i się zapytaj w czym rzecz i mu pomóż, #!$%@? go dalej to kup sobie rudą farbę, włosy #!$%@? powinny być rude
  • Odpowiedz
@malebro: a to sam z siebie nie wie że ma problem skoro jest #!$%@? w robocie?

Alkoholizm to choroba, i jak sam zainteresowany nie będzie chciał jej pokonać, to nic to nie da że pójdzie się do niego, i będzie go głaskać.
  • Odpowiedz
  • 1
@RandomowyTyp: ja to teraz sobie pracuje zdalnie, ale pracowałem w kilku zakładach fizycznie i na prawdę tam się żyć odechciewa... Baby co pracują na taśmie też same patusiary, większość bez zębów, włosy tłuste... Masakra jakaś
  • Odpowiedz
ty tak serio typie, dokształć się trochę


@malebro: w czym się mam dokształcić? W chlaniu wódki przed robotą? Sorka, ale to nie dla mnie.
  • Odpowiedz