Wpis z mikrobloga

Moja znajoma, urodzona jako kobieta, nadane ma imię kobiece, narządy kobiece, przez całe dzieciństwo funkcjonowała w społeczeństwie jako dziewczynka... ale po wieku dorastania ma niski ton głosu, solidną posturę.
Od jakiegoś czasu prosi nazywać się męskim imieniem.

Hejt #konserwy pod jej/jego adresem masakryczny. Że wymyśla i powinna leczyć się psychicznie.

I teraz mamy pięściarkę, urodzoną jako dziewczynkę, która ma podobne cechy. Hejt konserwy, że podaje się za kobietę masakryczny. To że jest facetem, padło na wykopie jakieś 1000+ razy.

Odbieram to jako zwarcie mózgów #konserwy.
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zurafff: No właśnie tu jest problem. Można kwestionować, czy np. zawodniczka zbyt wysokim poziomem testosteronu powinna startować w takich igrzyskach, i ok, taka debata ma ręce i nogi. Jednakże tutaj ludzie nazywają facetem osobę, która w kraju dużo lepiej rozwiniętym niż Polska, jakim jest Tajwan, urodziła się jako kobieta. W tym kraju zmiana płci w paszporcie, nie wiem, czy w ogóle jest możliwa, a ona ma ten pierwotny wpis od
  • Odpowiedz