Wpis z mikrobloga

#paryz2024 Wyszło tyle patologii związkowców na tych igrzyskach, że człowiek łapie się za głowę. No, ale znając polską konsekwencję w rozbijaniu betonu państwowego, chyba tylko tsunami byłoby w stanie ruszyć leśnych dziadków ze stołków. Niestety, jak dobrze wiemy, tsunami w Polsce jest zjawiskiem niewystępującym. Czy może jednak coś się w tej sprawie ruszy?

Ktoś w końcu rozliczy sportow związki w Polsce?

  • Rozliczą to związkowcy grupe PITy jak co roku 80.0% (28)
  • Ktoś na pewno beknie po igrzyskach 20.0% (7)

Oddanych głosów: 35

  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kornik885: Powtórzę to co już wspomniałem pod jednym z poprzednich wpisów. Problem polega na tym, że związki mają plecy komitetów międzynarodowych, więc mają na tyle dużą autonomię, że tak na dobrą sprawę jedynymi osobami mogącymi je rozliczać są ich członkowie (chyba że chcemy wkluczenia z międzynarodowych turniejów).
  • Odpowiedz