Wpis z mikrobloga

To co robi Julka Szeremeta w boksie zawodowym jest całkowicie normalne. Wyzywanie przeciwnika, kłamstwa na jego temat, trash talk, prowokacje to wszystko dozwolone gierki psychologiczne. Julka wchodzi w głowę przeciwnika i wywołuje w niej ferment. Niszczy jego psychikę, niczym Tyson Fury niszczył Kliczkę. Chisora opluł brata Kliczki, rzucał stołami na konferencjach. Niektórzy wymieniali ciosy już podczas ważenia. Wilder zaś mówił otwarcie, że chce mieć trupa w rekordzie, że chce zabić kogoś na ringu i jakoś w żadnym przypadku żaden frustrat nie krzyczał, że trzeba odebrać pas lub możliwość rywalizacji.
#paryz2024 #boks
AndrzejBabinicz - To co robi Julka Szeremeta w boksie zawodowym jest całkowicie norma...

źródło: temp_file8185500220392454477

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Gours chyba nigdy nie go nie słyszałeś. Nazywanie przeciwników "gay lovers" to ta inteligentna zagrywka, o której mówisz?

Miał też ciekawe wypowiedzi o kobietach, Żydach, transach i homoseksualistach.

"I'm not sexist. I believe a woman's best place is in the kitchen and on her back. That's my personal belief. Making me a good cup of tea, that's what I believe."
  • Odpowiedz
@AndrzejBabinicz: no tak, tyle że z Furym jest tak, że z niego jest potężna beka. Płakałem ze śmiechu, jak mówił, że podbija sobie testosteron poprzez walenie konia 10x dziennie i tym podobne bzdury xD więc nawet jeśli on powie coś, co w ustach poważnego człowieka byłoby oburzające, to u niego odbiór jest totalnie inny
  • Odpowiedz
@AndrzejBabinicz: tylko że ona jest w boksie amatorskim xD Muhammad Ali też robił show w boksie zawodowym ale na olimpiadzie i amatorsko robił swoje i dużo nie gadał. Takie podejście może odstraszyć potencjalnych sponsorów i promotorów - jeśli wgl chce przejść na zawodowstwo, w co wątpię bo baby biją się za grosze
  • Odpowiedz