Wpis z mikrobloga

Muszę w końcu to z siebie wyrzucić.
Niesamowicie mnie boli w jakim kierunku poszedł rynek handheldów. Nie żebym miał coś do Switcha czy Steamdecka, no ale handheldy zawsze mi się kojarzyły z konsolami na których można pograć na szybko w ruchu, wsiadasz do autobusu wyciągasz z kieszeni w spodniach konsolkę robisz na szybko jedną misję/bossa/cel, chowasz z powrotem do kieszeni i wychodzisz z autobusu. Natomiast te aktualne kloce to takie no nie wiem, na szybko pograć to tak niezbyt, a dłuższe granie to mimo wszystko przyjemniejsze na dużej konsoli czy pc. Jedyna racja bytu dla współczesnych "handheldów" to kilkugodzinne podróże lub granie na jakiś wyjazdach
#minatoaqua #hololive #virtualyoutuber #anime #randomanimeshit
Hajak - Muszę w końcu to z siebie wyrzucić.
Niesamowicie mnie boli w jakim kierunku p...

źródło: KolorowychSnow

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Hajak: Oj tak byczku +1

Ile razy myślałem o Steamdecku, ale zawsze dochodzę do punktu "po co?".
Jak gdzieś jadę autobusem to zazwyczaj muza, bo choroba lokomycja albo czytam książkę (o dziwo papier czytać mogę), a przed snem to komp albo książku na kindlu. Leżałoby się i kurzyło tylko ()

Według mnie powinni wziąć takiego 3DS. Wywalić ekran z dołu i zrobić elegancki handheld zamykany, gdzie
BlackReven - @Hajak: Oj tak byczku +1

Ile razy myślałem o Steamdecku, ale zawsze doc...

źródło: 913fEBk2k+L._AC_SX679_

Pobierz
  • Odpowiedz
@Hajak: Dodam, że switch jest bardzo delikatny. Kiedyś spadł mi na chodnik, gdy wychodziłem z samochodu i jeden z przycisków przestał działać :/ Z pewnością nie przetrwałby bombardowania (jak game boy podczas wojny w zatoce perskiej). Teraz jako przenośnej konsolki używam telefonu (czasami gram w jakieś klony touhou).
  • Odpowiedz