Wpis z mikrobloga

Mam poważne pytanie i proszę o poważne odpowiedzi.

Otóż rozmowa z koleżanką z Ukrainy zeszła na temat wojny na Ukrainie.
Na moje stwierdzenie, że w sumie po ruskich ciężko było się spodziewać czegoś innego (Bucza) odparła, że robienie takiej rzezi to nie tyle ruska rzecz co ogólnie krajów napadajacych i że Polska wymordowała 30% ukraińskiej inteligencji. Na moje "nic nie wiem na ten temat" stwierdziła tylko, że Polaków nie uczą o rzezi robionej przez Polaków i tak samo na Ukrainie nie uczą o rzezi robionych przez Ukraińców.

I tu moje pytanie - są jakieś źródła na potwierdzenie tego? Szukam ale nie widzę. Trochę to śmierdzi ruską propagandą (coś jak Katyń) ale ekspert historii że mnie żaden więc pytam.

#ukraina #wojna #historia #pytaniedoeksperta
  • 32
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Polska wymordowała 30% ukraińskiej inteligencji


@general_row_grotecki: To ciężki absurd i nic takiego nigdy nie miało miejsca, bo niby gdzie i kiedy? Chyba, że obarcza Polaków odpowiedzialnością za zbrodnie NKWD, bo Polakiem był Dzierżyński ( ͡° ͜ʖ ͡°)

stwierdziła tylko, że Polaków nie uczą o rzezi robionej przez Polaków


@general_row_grotecki: Owszem, w powszechnej świadomości nie przebija się informacja, że mieliśmy przypadki pacyfikacji ukraińskich wiosek przez
  • Odpowiedz
@general_row_grotecki: Wymordowanie 30% inteligencji to faktycznie propaganda.
Nic mi nie wiadomo o jakichś listach proskrypcyjnych. Raczej staraliśmy się żeby tej inteligencji nie było.
Jak sobie poczytasz o realiach na kresach to odwalała się tam de facto kolonizacja
Kojarzysz ze szkoły jak Niemcy nas wynaradawiali? Albo ruscy w swoim zaborze?
No to myśmy tam odwalali to samo.
Tłamszenie języka, kultury
  • Odpowiedz
Polska wymordowała 30% ukraińskiej inteligencji


@general_row_grotecki: instytut danych z dupy. Szkoda że nie sprecyzowała kiedy.
- za czasów średniej Rzeczypospolitej, gdy oddziały koronne ścigały i wbijały na pal hajdamaków, którzy terroryzowali, gwałcili i mordowali wszystko co napotkali? Pozazdrościć takiej inteligencji
- za czasów schyłkowej Rzeczypospolitej, gdzie magnaci kresowi wykorzystywali miejscową ludność? To nie dotyczyło inteligencji i wyglądało podobnie w całym kraju. Ten sam książe Wiśniowiecki ciemiężący chłopów pod Żytomierzem był antyukraiński ale gdy ciemiężył chłopów pod Tarnowem to jaki był? Antypolski? Oddzielmy problemy feudalne od problemów etnicznych
- za czasów II RP bywało że działacze ukraińscy trafiali do więzień. W Polsce mieli szanse cierpieć kary więzienia, na pozostałym obszarze ukrainy (ZSRR) dostawali z miejsca strzał ostrzegawczy w
  • Odpowiedz
  • 1
@general_row_grotecki też nie, po IWŚ były zaciekłe walki i zwłaszcza w miastach sie szczypano, rozwałki jeńców się zdarzały. W międzywojniu bywały pacyfikacje. Ale o celowanych czystkach inteligencji to nic nie wiem.
  • Odpowiedz
@general_row_grotecki: Tam wyżej już miałeś, że to bzdura, więc nie będę prostował. Inne co ja kiedyś usłyszałem to, że Ukraińcy mieli być więzieni i mordowani w obozach śmierci po wojnie polsko-bolszewickiej. Szybka weryfikacja mi pokazała, że owszem byli przetrzymywani, ale nie przymusowo, a internowani byli tylko dowódcy. A tak to żyli sobie tam z lokalną ludnością, a części żołnierzy dozbrojono i pozwolono przedostać się na sowiecką stronę by zorganizować tam
  • Odpowiedz
Możliwe ze chodzi jej o to, jaki #!$%@? dostały ostatnie sieroty po Banderze... też wielkie niewiniątka.


@eeehhh: Dałem plusa za ciekawy link, ale nie mogłeś się powstrzymać przekłamaniom co? Nic tam nie ma o UPA, a wręcz przeciwnie nie znaleziono takich powiązań, chociaż część ruskiej inteligencji (bo głównie dotyczyło to Łemków w ogóle nie powiązanych z UPA) była niechętna Polakom, albo komunistom, co przestępstwem nie jest. Mimo to wszyscy znaleźli
  • Odpowiedz
@Brakus:

Bucza to nic w porównaniu co robili Ukraińcy Polakom.

Rosjanie mieli też na koncie rąbanie ludności siekierami w tej wojnie, więc były i takie przypadki, z taką różnicą, że robili to żołnierze, a nie otumanieni propagandą cywile w asyście wojaków.
  • Odpowiedz
@lycaon_pictus: Nie zapomnij o Banderze, któremu karę śmierci zmieniono na dożywocie, a po przegranej kampanii wrześniowej wypuszczono z więzieni, jaka gdyby nigdy nic xD tak właśnie w skrócie wyglądało to „prześladowanie” Ukraińców przez wstrętnych lachow xD
  • Odpowiedz
@Buckwheat:

a po przegranej kampanii wrześniowej wypuszczono z więzieni

Nie jest znana historia tego jak znalazł się po za więzieniem.

tak właśnie w skrócie wyglądało to „prześladowanie” Ukraińców przez wstrętnych lachow xD

No nie, prześladowanie było realne, ale nie było żadnej akcji z mordowaniem ich, choć też w ramach różnych akcji przesiedleńczych czy w czasie różnych pacyfikacji parę osób zginęło, można do tego wliczyć również pacyfikację protestów ludowców, ale tu
  • Odpowiedz
Nic tam nie ma o UPA

nie znaleziono takich powiązań


@Tytanowy: Wszyscy wspierali ten ruch, przecież żadnej opozycji nie mieli. Nauczyciele, profesorowie, księża, budowniczy, uczeni. Banderyzm był dla nich egzystencjalnym i narodowym wybawieniem. Na ile się dało, tyle dało się zbadać do robili zarówno w II RP jak i już podczas okupacji. Byli bardziej 'niepewnym i podejrzanym elementem' niż nawet AKowcy kryjący się po lasach.

Zresztą o czym tu dyskutować,
  • Odpowiedz
@thorgoth: Ogólnie rodzina książąt Wiśniowieckich to ciekawy przypadek. Posiadała ona dwie główne linie: jedna (po Iwanie) jest odpowiedzialna za stworzenie warstwy kozackiej, a więc niejako protoplastów narodu ukraińskiego, a druga (po Michale) jest kojarzona z polską racją stanu.
  • Odpowiedz