[okrimoklyt]

Mirki,
Pomuszcie mirabelce, a może jednak amebie (╥﹏╥)
Przeładowałam pralkę. Podczas odwirowywania to przeciążenie dało o sobie znać i strasznie trzeszczy podczas tego etapu, tak jakby zaraz miało wywalić bęben z obudowy. W pozostałych etapach pralka pracuje prawidłowo.
Czy jest szansa, że jest to jakaś usterka do naprawy czy jednak muszę się nastawiać na kupno nowej?
#blondyna #pralka #kiciochpyta #mirkopomusz

[r.....a]

@okrimoklyt: ale jak pierzesz nie przeładowaną pralke to też tak trzeszczy?
Ogólnie to może być kwestia wypoziomowania pralki tylko.

[xxxvvxxx]

@okrimoklyt: prać, obserwować ;)

[beer_man]

@okrimoklyt: Masz chłopa w domu to niech ogarnie, chyba że też p---a, albo boisz się do błędu przyznać

[okrimoklyt]

@recesja tak, trzeszczy bardzo głośno, nawet na praniu na pusto. Dodatkowo, spod bębna wyjęłam kawałek jakiegoś nitu, albo czegoś podobnego.

[r.....a]

@okrimoklyt: masz jakiegoś chłopa pod ręką? To by trzeba sprawdzić czy pralka jest wypoziomowana, a przynajmniej czy wszystkie 4 podpórki stoją stabilnie na podłodze.
A ten nit to może z jakichś ubrań roboczych?

[sberatel]

@okrimoklyt może po prostu łożyska ci się kończą i nie ma to nic wspólnego z przeładowaniem.

[okrimoklyt]

@recesja aktualnie nie mam właśnie ¯_(ツ)_/¯
No nic, będę szukać jakiegoś fachmana żeby na to spojrzał. Ona nie pracuje prawidłowo - jestem przekonana.

[okrimoklyt]

@sberatel oby to były właśnie tylko łożyska.(｡◕‿‿◕｡)

Bo ją zaczęło boleć podczas tego dociążonego prania właśnie i od tej pory już za każdym razem są tego typu atrakcje.