Czy ktoś się orientuje, czy firma może sobie napisać na stronie "baterie polskiego producenta" czy "Nasza armatura łazienkowa powstaje w Polsce, z czego jesteśmy wyjątkowo dumni!" po czym na opakowaniu jest napisane żywcem "wyprodukowano w Chinach" i tym samym brnąć w odrzucanie reklamacji z tytułu istotnego braku zgodności towaru z umową?
@Adams_GA i co w takim wypadku mogę sobie zrobić? Wyrazić głębokie niezadowolenie w komentarzu? Skoro jednogłośnie Pan Łukasz K. z reklamacji odrzuca wszystko jak leci i sądząc po komentarzach firmy raczej nie widzi im się jakikolwiek polubowny kontakt z klientem?
@froen: stwierdzenie #1 - baterie polskiego producenta może być bardzo łatwo wybronione no bo przecież oni coś tam produkują, więc się mogą nazywać producentem. A to, że to nie są baterie to tym gorzej dla faktów. Stwierdzenie #2 śmierdzi o wiele bardziej, ale niestety znów wystarczy, że jedną serię gdzieś zlecają lokalnie jako OEM i też stwierdzenie będzie prawdziwe. Czy jest to fajny sposób? Nie bardzo. Czy coś jesteś w
@froen: OEM daje niejako "tytuł" producenta. W tym może być tylko przeklejenie etykiety a może być totalne przerobienie produktu pod wymagania kupującego, żeby był np. bardziej trwały, miał grubszy chrom czy mniej zawodne komponenty w środku. Niestety nie wiem jak to się ma do PKD.
Swoją drogą produkcja armatury jest tak droga w UE, że mało kto jeszcze to robi. Nawet firmy jak KFA, które słynęły z tego już ciągną
#mexen #prawo #armatura #lazienka #uokik
Tylko producent na opakowaniu w swoim PKD w CEIDG nie ma niczego związanego z produkcją, to jak taki ktoś może się nazywać producentem?
Wszystkie kody PKD "producenta" wymienionego na
Swoją drogą produkcja armatury jest tak droga w UE, że mało kto jeszcze to robi. Nawet firmy jak KFA, które słynęły z tego już ciągną