Aktywne Wpisy
Jak poradzić sobie z narzeczoną która nie potrafi oszczędzać? Zarabiamy po około 4000 do ręki. Posiadamy własne mieszkanie (moje). Pomimo tego, że mamy razem 8000zł mam problem z wydatkami. Mieszkamy w dużym mieście, gdzie nie ma problemu z pracą, sklepami gdzie możemy wybierać taniej, chodzić na promocję.
Głównym problemem jest wydatek na prąd, wydaje na niego w mieszkaniu około 550-600 zł na miesiąc. Głównie to za sprawą, że "musimy" miec włączony bojler
Głównym problemem jest wydatek na prąd, wydaje na niego w mieszkaniu około 550-600 zł na miesiąc. Głównie to za sprawą, że "musimy" miec włączony bojler
IntruderXXL +136
Eksperyment wymyka się spod kontroli
#silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #strongaf #pokazforme #dieta #sport #fitness
#silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #strongaf #pokazforme #dieta #sport #fitness
Wprowadzenie: Dokładnie 8 dni temu poszedłem grać na orliku w piłkę nożną po czteroletniej przerwie. W międzyczasie miałem bardzo mało intensywnego ruchu (spokojna jazda na rowerze, ćwiczenia siłowe 2 lata temu), także wiedziałem, że moja kondycja jest lekko mówiąc fatalna - ma to sens bo 4/5 lat nie robiłem żadnego cardio.
Podczas gry: Tak jak się spodziewałem, po trzech minutach nie czułem już płuc i miałem duże problemy ze złapaniem oddechu, ale grałem dalej. Na szczęście się zmienialiśmy więc nie umarłem ze zmęczenia ( ͡° ͜ʖ ͡°). W pewnym momencie jeden z graczy z przeciwnej drużyny zastawił się za piłką, nie widział mnie i przypadkowo jebnął mi ręką/pięścią w okolice serca/żeber (na pewno po lewej stronie). Oczywiście zabolało, ale nie chciałem wyjść na p---ę więc grałem dalej. Możliwe, że zapomniałem później o bólu z powodu gry.
Po grze: Wracając do domu poczułem już pierwsze symptomy zmęczenia: ogromny ból nóg, ból pleców, ból krzyża, ból rąk. Totalnie mnie to nie dziwi, bo jednak nie ruszałem się od x lat, ale najbardziej martwiła mnie klatka a bardziej jej lewa część. Kładąc się do łóżka, kasłając, wstając z łożka, obracając się, podnosząc lewą rękę oraz wdychając głęboko i mocno powietrze w płuca czułem duży dyskomfort i ból w okolicach mostka/żeber/serca po lewej stronie mojego ciała. Pomyślałem, że parę dni i przejdzie.
Teraz (8 dni póżniej): Ból nóg oraz krzyża ustał - były to zwykłe zakwasy tak jak się spodziewałem, ale niestety ból w okolicy żeber nadal jest dość intensywny w momentach, które opisałem wyżej (wstawanie z łóżka, kładzenie się do łóżka, podnoszenie lewej ręki, intensywny śmiech, kaszel, kichanie, rozciąganie się). Jest to uczucie kłucia. Zauważyłem również, że jak docisnę rękę w bok okolicy serca/żeber to ból się pogłębia. Myślałem, że to po prostu jakiś nerwoból oraz przeciążenie organizmu, ale nie wierze, że trwałoby to tak długo. Warto wspomnieć, że jak siedzę sobie tak o przed komputerem w pracy czy w domu i oddycham to raczej wszystko jest okej i nie czuję żadnego dyskomfortu. Ktoś ma pomysł co mi dolega? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zdrowie #medycyna #leczenie #fizjoterapia #mirkolekarz #pomocy